Niepokonani na własnym owalu - relacja z meczu ŻKS ROW Rybnik - Speedway Wanda Instal Kraków

W niedzielne popołudnie ŻKS ROW Rybnik pokonał Speedway Wandę Instal Kraków 50:40. Najsilniejszą parą gospodarzy okazali się młodzi Rosjanie.

Starcie okazało się niezwykle emocjonującym i w miarę wyrównanym widowiskiem. Gospodarze przed miejscową publicznością zaprezentowali się w najmocniejszym zestawieniu. Natomiast goście z Grodu Kraka na Śląsk przyjechali m.in. bez Kennetha Hansena. Jeździec 12 maja podczas pierwszego meczu z ekipą z Rybnika nabawił się kontuzji.

Już pierwsza gonitwa dnia utwierdziła kibiców w przekonaniu, że dla gospodarzy nie będzie to łatwy mecz. Wówczas krakowscy goście bez większych problemów pokonali miejscowych 4:2. Wyścig juniorski zakończył się remisem. Po trzecim biegu, obie drużyny mogły spodziewać się wszystkiego.

Można powiedzieć, że krakowska drużyna na mecz przyjechała w trzyosobowym składzie. Dobrą dyspozycją i formą popisali się tylko: Timo Lahti, Tobias Kroner oraz Paweł Staszek. Żużlowcy ci jako jedyni z drużyny gości z zaangażowaniem walczyli o każdy punkt.

Najbardziej zawiódł występujący w charakterze gościa Łukasz Jankowski. Wypożyczony ze Stali Gorzów zawodnik nie wywalczył ani jednego oczka. Warto jednak zauważyć, że borykał się z problemami sprzętowymi. Poniżej oczekiwań zaprezentowali się także młodzieżowcy. Marcin Wawrzyniak oraz Mikołaj Drożdżowski razem dorzucili od siebie zaledwie 3 punkty. Krakowscy juniorzy nie zasługują na laury w przeciwieństwie do miejscowych młodzieńców.

Na szczególną uwagę zasługuje występujący na zasadzie gościa Alex Zgardziński. Wychowanek zielonogórskiego klubu żużlowego, po raz drugi reprezentował barwy rybnickiej drużyny. Podobnie jak przed tygodniem, spisał się na medal. Nie licząc oczywiście pecha, który złapał go w gonitwie numer osiem. Młody zawodnik zaskakująco szybko wyszedł na prowadzenie, jednak chwilę później spotkał się z bandą i nawierzchnią śląskiego toru.

Najskuteczniejszą parą gospodarzy, bez zaskoczenia, okazali się młodzi Rosjanie. Wiktor Kułakow i Ilja Czałow wywalczyli po 10 oczek. Żużlowcy zanotowali świetny wynik mimo ogromnego zmęczenia. W sobotę obaj reprezentowali swój kraj w półfinale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów w Gdańsku. - Jestem wykończony. Wczoraj z Wiktorem jeździliśmy w Gdańsku, bardzo późno przyjechaliśmy. Przed dzisiejszymi zawodami spałem tylko cztery godziny - powiedział Czałow.

Całkiem dobry wynik zanotowała para rybnickich wychowanków. Roman Chromik i Michał Mitko od początku sezonu borykają się z mniejszymi, czy też większymi problemami ze sprzętem. To jednak nie przeszkodziło im, by z powodzeniem ścigać się na własnym torze, na którym rozpoczynali swoją karierę.

Spotkanie zakończyło się rezultatem 50:40. Gospodarze okazali się nieco lepsi, tym samym zainkasowali aż trzy punkty meczowe. Mimo przewagi, rybniczanie nie byli jednak ewidentnym faworytem od samego początku starcia. Jak powiedział prezes Speedway Wandy Instal Kraków, Paweł Sadzikowski: - Ten mecz był do wygrania. Być może, przy lepszej dyspozycji Simona Steada i obecności Hansena, drużyna z Grodu Kraka pokusiłaby się o lepszy wynik.

Następne zawody na stadionie MOSiR w Rybniku zaplanowane są na 4 sierpnia. Warto wspomnieć, że 3 czerwca rozpocznie się przebudowa toru przy ulicy Gliwickiej. Jak powiedział prezes Krzysztof Mrozek: - Przebudową stadionu zajmować się będzie firma Tamex z Warszawy. Prace startują 3 czerwca, a mają zakończyć się mniej więcej w połowie lipca.

ŻKS ROW Rybnik po raz kolejny na własnym torze pokusił się o zwycięstwo
ŻKS ROW Rybnik po raz kolejny na własnym torze pokusił się o zwycięstwo

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Speedway Wanda Instal Kraków - 40
1. Timo Lahti - 14+1 (3,2,3,2,2,2*)
2. Paweł Staszek - 12+1 (1,0,2*,3,3,3)
3. Tobias Kroner - 8+1 (2,3,1,1,1*)
4. Łukasz Jankowski (gość) - 0 (d,0,d,-,-)
5. Simon Stead - 3 (1,1,1,0)
6. Marcin Wawrzyniak - 3 (3,0,0)
7. Mikołaj Drożdżowski - 0 (0,0,t)

ŻKS ROW Rybnik - 50
9. Wiktor Kułakow - 10+3 (2,2*,2*,1*,3)
10. Roman Chromik - 8 (0,3,3,2,0)
11. Ilja Czałow - 10+1 (1,3,2*,3,1)
12. Michał Mitko - 9 (3,1,3,2,0)
13. Lewis Bridger - 5+1 (2*,2,1,d)
14. Kacper Woryna - 3+2 (1*,1*,1)
15. Alex Zgardziński (gość) - 5 (2,3,w)

Bieg po biegu:
1. Lahti, Kułakow, Staszek, Chromik 2:4
2. Wawrzyniak, Zgardziński, Woryna, Drożdżowski 3:3 (5:7)
3. Mitko, Kroner, Czałow, Jankowski (d4) 4:2 (9:9)
4. Zgardziński, Bridger, Stead, Drożdżowski 5:1 (14:10)
5. Czałow, Lahti, Mitko, Staszek 4:2 (18:12)
6. Kroner, Bridger, Woryna, Jankowski 3:3 (21:15)
7. Chromik, Kułakow, Stead, Wawrzyniak 5:1 (26:16)
8. Lahti, Staszek, Bridger, Zgardziński (w/u) 1:5 (27:21)
9. Chromik, Kułakow, Kroner, Jankowski (d3) 5:1 (32:22)
10. Mitko, Czałow, Stead, Drożdżowski (t) 5:1 (37:23)
11. Staszek, Chromik, Kroner, Bridger (d4) 2:4 (39:27)
12. Czałow, Lahti, Woryna, Wawrzyniak 4:2 (43:29)
13. Staszek, Mitko, Kułakow, Stead 3:3 (46:32)
14. Kułakow, Lahti, Kroner, Chromik 3:3 (49:35)
15. Staszek, Lahti, Czałow, Mitko 1:5 (50:40)

Sędzia: P. Słupski
NCD - Czałow w biegu 5 - 64,06 sek.

Źródło artykułu: