Szwed dostrzegł jednak także słabszy moment w wykonaniu zawodników zielonogórskiego klubu. - W środku spotkania mieliśmy lekkie problemy, zwłaszcza kiedy PePe został wykluczony. To bardzo zmieniło spotkanie. Na całe szczęście ten słabszy moment trwał bardzo krótko i szybko z niego wyszliśmy, nie pozwalając tarnowianom zbliżyć się do nas zbyt blisko. Odnośnie mojego występu, jestem przekonany, że mógłbym pojechać jeszcze lepiej, ale nie będę narzekał, bo było całkiem dobrze - przyznał "AJ" w rozmowie z portalem falubaz.com.
W ekipie Jaskółek najlepszym jeźdźcem był Artiom Łaguta. Rosjanin jest w tym sezonie w znakomitej formie. Jego dyspozycją nie jest zaskoczony uczestnik cyklu Grand Prix. - Nie użyłbym słowa niespodzianka, przy opisywaniu formy Artioma Łaguty w tym sezonie. To jest bardzo dobry zawodnik. Ma bardzo udany sezon. Jest fajnym gościem i ciężko pracował, aby być w takiej dyspozycji. Wszystko jednak teraz wychodzi i zdobywa naprawdę dużo punktów - powiedział Szwed.
Źródło: falubaz.com