Maciej Janowski dla SportoweFakty.pl: Chcemy się skupić na walce o dwa punkty

Drużyna Unii Tarnów podejmie w niedzielę ekipę Stelmetu Falubaz Zielona Góra. Jaskółki chcą się zrewanżować za porażkę w ostatniej kolejce na torze Myszek Miki.

Maciej Janowski był jednym z najlepszych jeźdźców tarnowskiego zespołu w potyczce ze Stelmetem Falubaz Zielona Góra. - Szkoda porażki o tak dużych rozmiarach. Nie wszyscy w naszym zespole byli w pełni sił. To też odbiło się na wyniku niedzielnych zawodów. Każdy starał się jak mógł, ale drużyna z Zielonej Góry na własnym torze jest niesamowicie mocna - oznajmił.

Zawodnik drużyny Marka Cieślaka przyznaje, że tarnowianie mają trochę kłopotów na początku rozgrywek ENEA Ekstraligi. - Za nami kilka spotkań. Widać, że jest nad czym pracować. Szkoda, że Leon Madsen ma kłopoty ze zdrowiem. Widać jak bardzo chciałby wrócić do jazdy i pomagać nam w odnoszeniu zwycięstw. Każdy z nas ma większe bądź mniejsze kłopoty ze sprzętem. To nie jest tak, że nagle nie ma się formy. W żużlu dobrze przygotowane i szybkie motocykle, to już spora część sukcesu. Jesteśmy naprawdę solidną ekipą i wiem, że możemy w tym roku jeszcze pokazać na co nas stać - dodał.

Jakie szanse ma zespół Unii Tarnów na zdobycie kolejnych punktów do ligowej tabeli w niedzielnym starciu ze Stelmetem Falubaz? - Nie trzeba nikomu mówić jak ciężkie będzie to spotkanie. W Zielonej Górze przegraliśmy różnicą aż osiemnastu punktów. Taką przewagę ciężko jest odrobić. Zdajemy sobie sprawę, że każdy punkt jest na wagę złota. Nie pamiętam tak wyrównanej ligi jak teraz. Między strefą spadkową a play-off są znikome różnice. My zrobimy wszystko, aby odrobić stratę, ale trzeba być także obiektywnym. W składzie zielonogórzan są znakomici zawodnicy i każda para może wygrywać pojedyncze wyścigi. My chcemy się skupić na walce o dwa punkty. Stać nas na zwycięstwo. Na pewno brak Leona Madsena jest dla nas znowu bolesną stratą, ale myślę, że Patrick Hougaard godnie go zastąpi i wspólnie będziemy świętować zwycięstwo. Potrzebujemy teraz wsparcia naszych kibiców. Do zobaczenia w niedzielę w Tarnowie! - zakończył.

Maciej Janowski (żółty kask) zapowiada walkę o dwa punkty
Maciej Janowski (żółty kask) zapowiada walkę o dwa punkty
Źródło artykułu: