Niedźwiadki skazane na pożarcie? - zapowiedź meczu Lubelski Węgiel KMŻ - Kolejarz Rawag Rawicz

Konrad Mazur 31 Maja 2013, 23:46

Drużyna Kolejarza jak do tej pory nie wygrała jeszcze ani jednego pojedynku w tym sezonie. Nie inaczej powinno być w niedzielę. Patrząc na skład jaki trener Piotr Żyto zdecydował się wystawić na mecz w Lublinie widać, że prawie nikt nie wierzy w osiągnięcie dobrego wyniku. Spisujących się dobrze w ostatnim czasie Ryana Fishera i Jasona Doyle'a zastąpią Anton Rosen i Wiktor Gołubowskij. O dobry wynik dla drużyny rawickiej powinni się postarać Mariusz Puszakowski i właśnie Gołubowskij. Wychowanek Apatora Toruń po ostatnim nieudanym występie z Ostrovią Ostrów Wielkopolski będzie chciał się zrehabilitować. Sprawę powinna ułatwić mu znajomość lubelskiego toru na którym regularnie startował w latach 2010-2011. Z kolei Rosjanin przyjeżdżając do Lublina ze swoją drużyną był wyróżniającą się postacią. Być może do wspomnianej dwójki dołączy Szwed, któremu też zdarzało się zdobyć sporą liczbę punktów w Kozim Grodzie.

Lubelski zespół w czerwcu będzie czekać intensywny rozkład jazdy, który rozpocznie się od pojedynku z Kolejarzem Rawicz, outsiderem I ligi. Pogoda w Lublinie na zbyt wiele w tym roku nie pozwalała, dlatego też Lubelski Węgiel KMŻ rozegrał tylko jedno spotkanie u siebie. Lublinianie po bardzo wyrównanym pojedynku przegrali minimalnie z pretendentem do awansu do Ekstraligi, GKM-em Grudziądz 44:46. Koziołki od początku sezonu nawiązują wyrównaną walkę we wszystkich spotkaniach. Jednak większości z nich lublinianie nie potrafili wygrać. Podopieczni trenera Mariana Wardzały pilnie potrzebują punktów. Jak do tej pory udało im się wygrać zaledwie jedno spotkanie, właśnie z ekipą z Rawicza. Jeżeli lublinianie chcą osiągnąć coś więcej niż utrzymanie to muszą bezwzględnie pokonać zawodników z Wielkopolski. W awizowanym zestawieniu Lubelskiego Węgla KMŻ widać jedną zmianę. Po jednomeczowej absencji do składu powraca Cameron Woodward. Trener lubelskiego klubu nie powinien się martwić o postawę Macieja Kuciapy i Pawła Miesiąca. Wychowankowie Stali Rzeszów od początku rozgrywek są liderami zespołu i zdobywają sporo punktów.

Niepokojącym znakiem dla trenera lubelskiego teamu są ostatnie występy Daniela Jeleniewskiego. Wychowanek LKŻ–u Lublin po powrocie do jazdy nie może złapać właściwego rytmu, który prezentował na początku sezonu. W meczach wyjazdowych w Gdańsku i Grudziądzu zdobył odpowiednio 2 i 3 punkty. Dla "Jelenia" będzie to pierwszy mecz na własnym torze w tym roku. Formację juniorską będą tworzyć Mateusz Łukaszewski i Arkadiusz Madej. Na przełamanie liczy przede wszystkim ten pierwszy. Pochodzący z Leszna junior nie zdołał awansować do finału Srebrnego Kasku, pomimo, że półfinał rozegrano w Lublinie. Silną stroną tego zawodnika nie są także mecze wyjazdowe, ale na własnym torze nie powinien mieć kłopotów z zanotowaniem dobrego rezultatu.

Koziołki nie powinny mieć większych problemów z odniesieniem zwycięstwa, pytanie tylko jak wielki będzie jego rozmiar. Ciężko liczyć na to, że w postawie zawodników Kolejarza Rawag nastąpi gwałtowna zmiana. W Lublinie liczą, że w końcu na przeszkodzie w rozegraniu meczu nie stanie pogoda. Tym razem prognozy pogody dla tego miasta nie są jednak zbyt korzystne i wydaje się, że starcie może i tym razem nie dojść do skutku.

Awizowane składy:

Kolejarz Rawag Rawicz:
1. Sławomir Musielak
2. Piotr Dym
3. Anton Rosen
4. Wiktor Gołubowskij
5. Mariusz Puszakowski
6. Bartosz Pietrykowski

Lubelski Węgiel KMŻ: 
9. Cameron Woodward
10. Daniel Jeleniewski
11. Paweł Miesiąc
12. Karol Baran
13. Maciej Kuciapa
14. Mateusz Łukaszewski

Początek spotkania: godz. 18:00
Sędziuje: Piotr Nowak

Ceny biletów:
Normalny 25
Ulgowy 15
Szkolny 10
Program 5

Zamów relację z meczu Lubelski Węgiel KMŻ - Kolejarz Rawag Rawicz
Wyślij SMS o treści ZUZEL LUBLIN na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Prognoza pogody (za onet.pl):
Temperatura: 21°C
Wiatr: 9 km/h
Ciśnienie: 1008 hPa
Deszcz: 2,8 mm
Zachmurzenie: duże, deszczowo

Ostatnie spotkanie na torze w Lublinie pomiędzy tymi zespołami odbyło się 28 sierpnia 2011 roku. Wygrali wówczas gospodarze 58:32. Klasą dla siebie był wówczas Mariusz Puszakowski, który wywalczył komplet 15 punktów. Więcej o tym spotkaniu można przeczytać TUTAJ.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>