Unibax Toruń od mocnego uderzenia rozpoczął rundę rewanżową. W niedzielnym spotkaniu z Lechmą Startem Gniezno torunianie dali popis skuteczności na MotoArenie. - Cieszę się z takiego wyniku i że tak skutecznie pojechaliśmy. Nasza drużyna spisuje się świetnie. Z mojej postawy również mogę być zadowolony. Byłem szybki na dystansie - powiedział Tomasz Gollob dla SportoweFakty.pl.
W jedenastym wyścigu były mistrz świata mógł mówić o dużym pechu. Tomasz Gollob przez trzy okrążenia prowadził, jednak ostatecznie dojechał do mety na ostatniej pozycji. Co takiego stało się ze sprzętem toruńskiego zawodnika? - Nie wiem, co zawiniło w sprzęcie, jeszcze tego nie analizowałem. Myślę, że chodzi o silnik - powiedział tajemniczo "Chudy".
W sobotę podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii Tomasz Gollob zaliczył niezbyt udane zawody, o których sam zawodnik pragnie jak najszybciej zapomnieć. - To już historia. Nigdy za specjalnie nie lubiłem tam jeździć. Nie chcę już do tego wracać. Będę starać się, by następne występy były znacznie lepsze. Następne Grand Prix mamy w Gorzowie i strasznie mi zależy, by się tam dobrze zaprezentować. Zrobię wszystko, by tak to wyglądało - zakończył.
Tomasz Gollob: Nasza drużyna spisuje się świetnie
W niedzielę Unibax Toruń rozbił na swoim torze Lechmę Start Gniezno 62:28. W ekipie gospodarzy dobrze spisał się Tomasz Gollob, który wywalczył trzynaście punktów i dwa bonusy w sześciu startach.