Hancock w meczu u siebie znów przywiózł dwa zera. "To po prostu niedopuszczalne"

Greg Hancock zdobywa ważne punkty dla bydgoskiego zespołu, ale nie da się ukryć, że zbyt często przyjeżdża z tyłu stawki. W starciu z Lechmą Startem dwukrotnie na metę wpadł jako ostatni.

Amerykanin był świetnie dysponowany w środkowej fazie zawodów. W pierwszym i ostatnim swoim starcie jednak nie pokonał żadnego z rywali. - Jestem zadowolony, ale tylko z wyniku drużyny. Znowu przywiozłem dwa zera... Dla mnie to zwyczajnie niedopuszczalne. Wszystko zdaje się iść w dobrym kierunku, ale jeden mały błąd w premierowym starcie i przyjechałem czwarty. W ostatnim wyścigu zaś było ciasno i po prostu ja miałem najmniej miejsca - tłumaczył Greg Hancock w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

- Muszę przełamać, a najlepiej zakończyć tę fatalną passę. Ja kompletnie nie wiem, z czego to się bierze. Nienawidzę być czwarty, jak każdy zresztą. To moja wina i muszę coś z tym zrobić - przyznał.

Nadal widać, że Hancock sprzed kontuzji, a Hancock obecny to dwaj różni zawodnicy. Czy zatem doświadczonemu zawodnikowi wciąż doskwiera ból? - Pewnie, że widzę różnicę. Wcześniej było lepiej. Ale myślę, że będzie coraz lepiej, bo moje samopoczucie się poprawia. Do teraz trochę mnie boli, bo mocno uderzyłem. Mówiłem już wiele razy, że potrzebuję czasu, by w pełni dojść do siebie. Muszę znów poczuć motocykle i odzyskać pewność siebie - wyjaśnił były mistrz świata.

Kilka dni temu zawodnik z USA zaliczył fenomenalny występ w lidze szwedzkiej. Kibice w Bydgoszczy liczyli na powtórkę w czwartkowy wieczór. - To dwa różne światy, zupełnie inne tory. Wszyscy się zastanawiamy, czemu mamy tak mało punktów. Nawierzchnia ostatnio się u nas zmieniła. Dodatkowo ja na przykład robię błędy, takie jak w pierwszym starcie. Ale tor po prostu trochę mnie zaskoczył. Stąd ta sinusoida - zero, trzy super biegi i znów zero. W Rzeszowie chcę się poprawić, nie zamierzam po raz kolejny oglądać pleców rywali - zadeklarował.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Hancock jeździ ostatnio dość nierówno
Hancock jeździ ostatnio dość nierówno
Komentarze (28)
Jerzy1950
7.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Brawo juniorzy a Wozniak nie ma wstydu domagajac sie reprezentacji 
avatar
awers
7.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem ten pan powinien przywozić ok. 12-13 pkt. Nie dopuszczalne są porażki w biegu w którym Greg jedzie. Chyba po to został zakontraktowany żeby biegi z jego udziałem kończyły się przyn Czytaj całość
avatar
GRYFM
7.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawodnicy którzy wczoraj wyjechali na próbę toru byli liderami, przypadek? U gości mogę to zrozumieć ale nie gospodarzy. Trening czyni mistrza czego dowodem jest postawa Kostka. 
avatar
BeKaeS
7.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To jest zawodnik Legenda na którego i tak nie możemy być źli :) To dla nas coś wspaniałego że możemy oglądać tak fantastycznego zawodnika u schyłku jego żużlowej kariery :) To obok Tony Rickard Czytaj całość
avatar
raTek
7.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jak splacimy zadluzenie grega to zacznie punktowac na odpowiednim poziomie :) sprzet ma spoko :)