Sytuacja składywęgla.pl Polonii coraz trudniejsza. "Strata punktów nie wchodzi w grę"

składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz w dalszym ciągu nie może wydostać się ze strefy spadkowej. Jeśli bydgoszczanie chcą realnie myśleć o utrzymaniu, koniecznie muszą w niedzielę zwyciężyć.

W zeszłym tygodniu składywęgla.pl Polonia po raz kolejny przegrała mecz, który zdawała się mieć pod kontrolą. Bydgoszczanie prowadzili bowiem w Rzeszowie różnicą ośmiu punktów i sprawiali wrażenie znacznie szybszych od gospodarzy. Jednak w ostatecznym rozrachunku znów wrócili do domu z zerem. - Czy to była porażka na własne życzenie? Nie powiedziałbym. Jedzie się tak, jak przeciwnik pozwala. W drugiej części zawodów rzeszowianie byli zwyczajnie od nas lepsi. Spasowali się i zaczęli wygrywać seryjnie biegi. Nie udało się, ale trzeba walczyć dalej - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Wojciech Dankiewicz.

Przed polonistami starcie z Unią Tarnów. Pierwsze spotkanie tarnowianie wygrali różnicą 18 "oczek", więc o bonus może być bydgoszczanom niezwykle ciężko. Wygrać jednak muszą, bowiem ewentualna strata punktów może być dla nich bardzo bolesna. - Na pewno nie wchodzi to w grę. Nawet nie dopuszczamy do siebie myśli o porażce. Zmieniliśmy nawet rozkład treningów, wszystko po to, by jak najlepiej przygotować się do niedzielnego spotkania. W tygodniu chłopcy trenowali i na pewno jesteśmy dobrej myśli, powinno być dobrze - zapewnił menedżer zespołu z Bydgoszczy.

W ostatnim czasie na bydgoskim torze dosypano nowej nawierzchni, co sprawiało wiele problemów miejscowym zawodnikom. Czy to dobry pomysł, by takie prace wykonywać w trakcie sezonu? - To była decyzja administracyjna, odgórna. W klubie jest sporo osób, które przy Sportowej pracują już wiele lat i wiedzą, co robić. Takie były ustalenia i trzeba je zaakceptować - krótko skomentował Dankiewicz.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Od postawy Łoktajewa wiele zależy
Od postawy Łoktajewa wiele zależy
Źródło artykułu: