Piotr Pawlicki mecz z Betardem Spartą Wrocław zakończył urazem nogi po ostrej walce z Patrykiem Dolny. - W czasie biegu o tym nie myślę - przyznał żużlowiec.
ten wypadek wyglądał potwornie. cały 'czar' żużla jest właśnie w takich zawodnikach jak Piotr. Jak coś nie wyjdzie nie zwala winy na silnik, tunera czy cokolwiek innego. Mi nie wyszło i tyle.
Unia Leszno
17.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spoko Piter :)
Kibic Unii Leszno
17.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Piotrek błagam cię zostań w Lesznie :D
PSŻ-owiec
17.06.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Piotrek Pawlicki = chłop "z jajami"!!!!!!
Jedi
16.06.2013
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Pietras ledwo mógł stanąć na prawą nogę po 2. biegu, usztywniali mu ten staw skokowy, myślałem, że będzie miał kłopot z wyłamaniem motoru w tym biegu, a chłopak śmigał aż miło.
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką
cały 'czar' żużla jest właśnie w takich zawodnikach jak Piotr. Jak coś nie wyjdzie nie zwala winy na silnik, tunera czy cokolwiek innego. Mi nie wyszło i tyle.