Odrodzenie Tomasza Golloba w Kopenhadze

Tomasz Gollob po trzech biegach Grand Prix Danii w Kopenhadze miał na swoim koncie zaledwie dwa punkty. W kolejnych wyścigach były mistrz świata spisywał się zdecydowanie lepiej.

Tomasz Gollob w ostatnich trzech turniejach cyklu Grand Prix spisywał się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Początek zawodów w Kopenhadze wskazywał na to, że "Chudy" nadal jest w kryzysie. Zmiany dokonane w ustawieniach motocykla sprawiły, że Polak rzutem na taśmę wywalczył awans do półfinałów. - Po trzech wyścigach byliśmy zaniepokojeni, bowiem nie wyglądało to zbyt dobrze. Wtedy dokonaliśmy zmian w ustawieniach i podziałało to na korzyść Tomasza. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Tomasz odniósł dwa biegowe zwycięstwa i awansował do półfinałów. Mamy dobre wspomnienia z toru w Kopenhadze. W przeszłości często Tomasz startował tutaj w finale - powiedział w rozmowie z serwisem Grand Prix menedżer Golloba, Tomasz Gaszyński.

W półfinale wychowanek bydgoskiej Polonii zajął drugie miejsce, a w finale ostatecznie był czwarty. Polak nadal w klasyfikacji generalnej zajmuje 8. miejsce, lecz w najbliższych turniejach chce odrabiać straty do czołówki. - Oczywiście cieszylibyśmy się jeszcze bardziej gdyby Tomasz stanął na podium, ale Darcy, Matej i Chris mieli fantastyczne zawody. Biorąc pod uwagę nasze ostatnie turnieje Grand Prix, to mogę powiedzieć, że zmierzamy w odpowiednim kierunku. Ostatnie trzy turnieje były dla nas koszmarem - przyznał Gaszyński.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (19)
POLONIA
3.07.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Takiego żuzlowca jak Tomek już raczej Polska nie zobaczy. Ostatnio oglądałem powtórke Derbów w Bydgoszczy, tam komentatorzy mówili o statystykach Golloba na torze w Bydgoszczy, to jest niesamow Czytaj całość
avatar
Bawarczyk
3.07.2013
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Powoli wychodzi wasza inteligencja - najpierw Crump, teraz Suchy w kolejce do rzucenia rekawicami i zakonczenia kariery.
Chcieliscie nowe, ciche rury, to teraz macie tego efekty - chciwe cwani
Czytaj całość
avatar
Mario1971
3.07.2013
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Zastanówcie się co piszecie , tyle co on zrobił w ciągu kariery to żaden inny tego nie dokona , więc szczekajcie do lustra 
avatar
maly PzB
3.07.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Juz glupszego tytulu artykulu autor nie mogl wymyslic.
Jakie tam bylo odrodzenie ?
Poprosze autora o konkrety.
Chyba ze ogladalismy jakies inne zawody.Pozdro z Buczy. 
avatar
Pasażer
3.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wg mnie Tomek był w Kopenhadze wolny przez wszystkie biegi. Kibicuję mu bardzo, ale ja tego odrodzenia niestety nadal nie widzę.