Grzegorz Walasek: Komedia w Lesznie, komedia w Tarnowie

Drużyna PGE Marmy Rzeszów przegrała mecz w Tarnowie z tamtejszą Unią 37:53. Grzegorz Walasek zdobył dla Żurawi jedenaście punktów.

Wychowanek zielonogórskiego klubu obok Nickiego Pedersena był najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny przyjezdnej. Indywidualny wynik nie mógł jednak cieszyć w obliczu porażki zespołu. - Ciężko cokolwiek mówić po takim meczu. Staraliśmy się pojechać jak najlepiej. Nie wyszło i przegraliśmy to spotkanie. Drużyna Unii Tarnów pokazała, że jest dla nas za mocna. Przede wszystkim ten zespół dysponuje bardzo równym składem i to był klucz do ich sukcesu - powiedział po meczu Grzegorz Walasek.

Zawodnik drużyny Dariusza Śledzia nie krył swojego niezadowolenia w związku z awariami pojazdów rozprowadzających wodę na torze w Mościcach. - Zdarzył się przypadek z tą polewaczką. Już w pierwszym czy drugim biegu strasznie się kurzyło. Cóż mogę powiedzieć, byłem na kilku meczach wyjazdowych. Jedna komedia była w Lesznie, druga komedia w Tarnowie - zakończył.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: