Szpital w reprezentacji Szwecji. Wirebrand: Czołowa trójka celem na półfinał

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Aż sześciu z dziesięciu zawodników, których brał pod uwagę przy ustalaniu kadry na DPŚ Bo Wirebrand, jest kontuzjowanych. Żużlowcy Trzech Koron mierzą w czołową trójkę podczas półfinału turnieju.

15 lipca na torze w King's Lynn rozegrany zostanie półfinał Drużynowego Pucharu Świata. Reprezentacja Szwecji zmierzy się w nim z gospodarzami - reprezentacją Wielkiej Brytanii oraz ekipą Danii i Stanów Zjednoczonych.

Przed kilkoma tygodniami, przy ustalaniu kadry na turniej, trener drużyny Trzech Koron - Bosse Wirebrand brał pod uwagę dziesięć nazwisk. Aż sześciu żużlowców z wybranej dziesiątki jest obecnie niezdolnych do jazdy.

W turnieju nie mogą wystąpić: Andreas Jonsson (złamana łopatka i żebra), Fredrik Lindgren (kontuzja ręki), Antonio Lindbaeck (stwierdzono u niego ADHD u dorosłych), Peter Karlsson (kontuzja głowy, kolana i stopy), Linus Sundstroem (złamana kość łódeczkowata), Magnus Zetterstroem (urlop).

Z powodu problemów zdrowotnych większości zawodników, celem reprezentacji Szwecji na półfinał w King’s Lynn będzie czołowa trójka. - Jedziemy do King's Lynn by dać z siebie wszystko. Musimy znaleźć się w czołowej trójce zawodów, bo jeśli nam się to nie uda, będziemy musieli startować w eliminacjach w następnym roku. Awans do barażu jest naszym celem na ten moment. Nie możemy liczyć na więcej, bo przecież sześciu z dziesięciu moich zawodników musi pauzować z powodu kontuzji - powiedział na łamach speedwaygp.com Bo Wirebrand.

- Poniedziałek był dla mnie ciężkim dniem ponieważ Fredrik i "PK" (Peter Karlsson) byli w szpitalu. Gdyby Fredrik zdecydował się pojechać w poniedziałkowym półfinale, ryzykowałby bardzo dużo. Jeżeli stan jego ręki pogorszy się, może być wykluczony z jazdy do końca sezonu. "PK" też zmaga się z problemami. Lekarze mówią, że nie będzie w stanie powrócić na tor w najbliższych dwóch tygodniach. Nie jestem lekarzem, więc muszę się słuchać tego co mówią - mówi Wirebrand.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

W tegorocznym Drużynowym Pucharze Świata zabraknie także Antonio Lindbaecka, u którego stwierdzono niedawno ADHD. - Przeprowadziłem długą rozmowę z jego teamem. Antonio nie jest obecnie w dobrej formie i nie wiem czy powołaniem na Drużynowy Puchar Świata byśmy mu pomogli. On musi się odbić od dna, stąd na tą chwilę nie pozwolę mu na powrót do reprezentacji. Wszyscy chcemy żeby Antonio powrócił do ścigania w takiej formie, jaką prezentował pod koniec zeszłego sezonu - dodał na koniec szkoleniowiec reprezentacji Szwecji.

Terminarz Drużynowego Pucharu Świata: 13 lipca - 1. Półfinał DPŚ w Częstochowie 15 lipca - 2. Półfinał DPŚ w King's Lynn 18 lipca - Baraż DPŚ w Pradze 20 lipca - Finał DPŚ w Pradze

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
avatar
Filip Drożdżel
12.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
z tym ADHD u alkoholika i urlopem u Zorro to pojechali. Jak zwykle dobrze dobrany tytuł na S(y)F'ie a gdzie nowy post o Lewym?  
avatar
ckmmistrzforever
12.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zorro zajebiście, urlop.  
avatar
FC
12.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Magnus Zetterstroem urlop......WTF?  
avatar
Vlod
11.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale łosie w Szwecji są szczęśliwe po zmianie tłumików. A tych kilka kości żużlowców to drobiazg. Jeszcze rok, dwa a sami wyginą i wtedy nastąpi cisza...  
avatar
Staleczka1947
11.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedynie Dania, Polska i Anglia jadą w pełnym składzie , oczywiście patrząc na najlepsze ekipy. Szkoda,bo tegoroczny DPŚ straci na widowisku.