- To jest jakiś skandal. Od samego rana robiono wszystko, aby spotkanie nie doszło do skutku. Tak naprawdę, nie fatalna pogoda, tylko nieobecność na stadionie Pedersena, Hancocka i Richardsona była powodem odwołania tego meczu. Włókniarz nie chciał po prostu, aby odbył się on w czwartek - powiedział dla SportoweFakty.pl Józef Dworakowski.
Prezes Unii Leszno uważa, że Włókniarz powinien mieć nowego prezesa. - Prezesem Włókniarza powinien zostać Nicki Pedersen, bo tak naprawdę to on decyduje kiedy chce jechać a nie działacze. Myślę, że do tej zmiany powinno dojść jak najszybciej. Nie będę jednocześnie oceniał postępowania komisarza Speedway Ekstraligi i sędziego zawodów, bo nie działałem w polskim żużlu w latach dziewięćdziesiątych - enigmatycznie dodał prezes Dworakowski.
Zaplanowane na czwartek spotkanie Włókniarza Częstochowa z Unią Leszno zostało przełożone na niedzielę.
Od redakcji: Do momentu publikacji nie udało nam się nawiązać kontaktu z prezesem Włókniarza Marianem Maślanką, w celu uzyskania stanowiska częstochowskiego klubu.