Po dziesięciu kolejkach rozgrywek gdańszczanie zgodnie z przedsezonowymi oczekiwaniami znajdują się na szczycie ligowej tabeli. W zaplanowanym na niedzielę spotkaniu przeciwko drużynie z Ostrowa są faworytem. Mimo tego prezes Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk, Robert Terlecki apeluje do kibiców o szacunek do rywala i ostrożność w przedwczesnym wydawaniu sądów. - Niedzielne zawody na pewno będą bardzo ciekawym widowiskiem. Nam zależy na kolejnym sukcesie, który zapewni nam pierwsze miejsce na koniec rundy zasadniczej, natomiast goście będą walczyć z całych sił, by zwiększyć swoje szanse na utrzymanie w I lidze. Pamiętajmy również, że cały czas czekamy na powrót do zdrowia Thomasa H. Jonassona i musimy radzić sobie w osłabionym składzie. Dlatego właśnie nie spodziewałbym się łatwej przeprawy, a wręcz przeciwnie - twardej walki do ostatnich metrów ostatniego biegu. Właśnie dlatego obecność ósmego zawodnika w postaci dużej liczby fanów jest dla nas bardzo ważna - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl prezes klubu znad morza.
W pierwszym pojedynku tych zespołów rozegranym 16 czerwca w Ostrowie pewnie zwyciężyli podopieczni Stanisława Chomskiego. Czy więc obawy prezesa gdańszczan nie są przesadzone? - Ja oczywiście wierzę w mój zespół i liczę na sukces, jednakże nie można lekceważyć żadnego rywala. Ostrowianie to zespół nieobliczalny, będący ciekawym połączeniem rutyny z młodością. Przykładem nieobliczalności naszych najbliższych gości może być chociażby dwumecz z zespołem z Lublina, gdzie na wyjeździe żużlowcy Ostrovii szanse na sukces przegrali dopiero w ostatnim wyścigu, by dwa tygodnie później na własnym torze z tym samym rywalem uzbierać zaledwie 40 oczek. Dlatego też jestem przekonany, iż dobrego ścigania w niedzielę nie zabraknie - dodał Robert Terlecki.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Poza zapowiadanymi żużlowymi emocjami zachętą do przyjścia na zawody ma być piknik historyczny, który rozpocznie się na bocznym boisku gdańskiego obiektu już o godzinie 14.30. - Jednym z celów moich i osób odpowiedzialnych za marketing w klubie jest to, by kibice na naszym stadionie spędzali więcej czasu, niż tylko sam okres trwania żużlowego pojedynku. Dlatego też po raz drugi w tym sezonie organizujemy piknik rodzinny, który tym razem przyjmie postać wioski historycznej, w której stanie kilka namiotów, odbywać się będą pokazy walk rycerskich czy też pokazy przymierzania rycerskiej zbroi przez publiczności. Nie zabraknie również ciekawych konkursów. Serdecznie zapraszam wszystkich do przybycia. Sądzę, iż połączenie pikniku z meczem stanowi doskonały pomysł na spędzenie wakacyjnej niedzieli - zakończył prezes gdańskiego klubu.