1115 
Po kontuzji Chrisa Holdera torunianie postanowili sprawdzić Edwarda Kennetta, który w maju podpisał umowę z tym klubem. Jednak Brytyjczyk w starciu ze Stelmet Falubazem Zielona Góra nie pokazał się z dobrej strony i władze Unibaksu zaczęły przed meczem ze Stalą Gorzów zastanawiać się na innymi opcjami. Wśród kandydatów do jazdy w barwach brązowego medalisty ubiegłorocznej Enea Ekstraligi wymieniano m.in. Ryana Sullivana, który w zimie postanowił zakończyć sportową karierę.
Przeciwko gorzowianom wystąpił jednak Matej Kus, który powrócił do Unibaksu po dwóch latach przerwy. Po spotkaniu ze Stalą i słabym występie Czecha powrócił temat Sullivana.
Jeszcze w poniedziałek Sławomir Kryjom w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl dementował informację o tym, że australijski żużlowiec ponownie zostanie zawodnikiem toruńskiego klubu. - Nie ma tematu Ryana Sullivana. Dlaczego? To jest dość trudne pytanie. Na tę chwilę ten zawodnik miał 10 miesięcy rozbratu z motocyklem. Według moich informacji nigdzie nie trenował. Na pewno mamy do czynienia z wielkim nazwiskiem i zawodnikiem, który wiele zrobił dla toruńskiego żużla. Pewnych rzeczy nie da się jednak oszukać. Ja osobiście nie uważam, że Ryan wskoczyłby od razu na taki poziom, że byłby w stanie zastąpić Chrisa Holdera i punktować przynajmniej na jego poziomie. To jest naprawdę trudne pytanie. Ja uważam, że tego tematu w tym sezonie już nie będzie - mówił menedżer Unibaksu.
Podobnie było jednak z rozmowami z Kusem. Kryjom najpierw zaprzeczył, że Czech trafi to jego drużyny, a kilkadziesiąt godzin później 24-latek podpisał kontrakt z toruńskim zespołem.
We wtorek Sullivan ma przyjechać do Torunia i odbyć trening na Motoarenie, który odbędzie się po zakończeniu Ligi Juniorów. - Ryan ma pojawić się dziś na Motoarenie - potwierdził prezes Unibaksu Toruń, Mateusz Kurzawski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Być może po próbnych zajęciach władze klubu zdecydują się parafować kontrakt z doświadczonym żużlowcem. Sullivan mógłby udowodnić, że jest dobrze przygotowany do startów i może zapełnić lukę powstałą po kontuzji Chrisa Holdera.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
