Darcy Ward: Jeśli awansuję do półfinału, będzie to dobry dzień

Darcy Ward po raz pierwszy będzie ścigać się na torze w Terenzano. Australijczyk nie ukrywa, że awans do półfinału odbierze jako sukces.

W tym artykule dowiesz się o:

- Turnieje tam rozgrywane widziałem dotąd jedynie w telewizji. To jest jednak cykl Grand Prix i wiemy, że będzie trudno. Chcę awansować do półfinałów. Jeśli tak się stanie, będzie to dobry dzień - przyznał żużlowiec. - Wiem, że będzie to jeden z najtrudniejszych turniejów w mojej karierze. Nigdy nie ścigałem się w Terenzano - nie miałem nawet okazji być we Włoszech - dodał.

Ward jest obecnie na dwunastej pozycji w klasyfikacji przejściowej cyklu Grand Prix. Jest to efekt kontuzji, przez którą musiał opuścić kilka turniejów. Do ósmego miejsca traci 18 "oczek". - Jestem poza walką o najwyższe cele i wiem, że powinienem skupić się na walce o czołową ósemkę. Wszystko zależy od tego, co zrobią inni ludzie. Wielu zawodników przeplata dobre rezultaty ze słabszymi. Jedynie pierwszych trzech czy czterech żużlowców jest w miarę regularnych - stwierdził.

źródło: speedwaygp.com

Komentarze (2)
torstein
2.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"nie miałem nawet okazji być we Włoszech" wow! dawaj Darek! to południowy klimat! jest szansa na szlagierowy kac vegas, idź na całość! :) 
Maksi
2.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powodzenia Darcy i nie szalej!