Podczas sobotniej rundy w Terenzano "Fredka" zajął jedenastą lokatę. Do końca rywalizacji pozostały cztery turnieje. Do ósmego Grega Hancocka Szwed traci 10 "oczek". - Nie mam pewności co do miejsca w pierwszej ósemce, ale dam z siebie wszystko, aby tego dokonać. Potrzebuję czterech dobrych rund. W Daugavpils ponownie czeka nas trudny tor, na którym będzie nieco loterii. Nie myślę w te chwili o dzikiej karcie. Skupiam się na powrocie do ósemki. To mój główny cel - powiedział.
Tegoroczne rozgrywki są dla Lindgrena przeciętne. Dobre występy przeplata ze słabszymi. - Miałem wielkie nadzieje przed tym sezonem i nie poszło tak, jak planowałem. Teraz muszę zdobyć tyle, ile jeszcze mogę. Dam z siebie 100 procent i zobaczymy gdzie skończę - zadeklarował.
Teraz walka o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata przeniesie się do łotewskiego Daugavpils. - Byłem tam kilkukrotnie, jednak od pewnego czasu nie miałem ku temu okazji. Nigdy nie używałem w Daugavpils nowych tłumików, to będzie dla mnie problem. Prawdopodobnie zadzwonię do Joonasa Kylmaekorpiergo. On jeździ dla Daugavpils w polskiej lidze. Zobaczę, czy ma dla mnie kilka wskazówek - zakończył.
źródło: speedwaygp.com