Kenneth Bjerre jest jednym z faworytów tegorocznego turnieju Grand Prix Challenge. Żużlowiec ten w latach 2009-2012 był stałym uczestnikiem elitarnego cyklu. Dwukrotnie zajmował siódme miejsce, a raz był ósmy, co dawało mu przepustkę do dalszych startów w elicie. W zeszłym roku Bjerre spisywał się zdecydowanie słabiej, a kontuzja, której nabawił się w sierpniu uniemożliwiła mu walkę o utrzymanie w Grand Prix.
Bjerre, który w przeszłości wygrał jedną rundę Grand Prix wierzy, że stać go na powrót do elity. - Każdy zawodnik chce jeździć w Grand Prix. Jestem zdeterminowany, by po rocznej przerwie powrócić do elity. Moim celem na te zawody jest wywalczenie awansu do cyklu Grand Prix. Wiem, że jestem w stanie konkurować z zawodnikami z Grand Prix i chcę sobie dać jeszcze jedną szansę, by pokazać co potrafię - przyznał duński żużlowiec.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Marta Półtorak, prezes PGE Marmy Rzeszów, po spadku z ekstraligi nie odbiera telefonów, ale wiemy, Czytaj całość