20-latek wystąpił w sześciu spotkaniach ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia. W swoim debiutanckim sezonie spisał się bardzo dobrze. Imponował waleczną postawą na torze, czym zaskarbił sobie serca ostrowskich kibiców i działaczy. Dlatego też teraz jednym z priorytetów jest zatrzymanie Nicklasa Porsinga w Ostrowie na przyszły rok. Duńczyk również zainteresowany jest jazdą w Ostrovii pomimo jej spadku do II ligi. - Nicklas bardzo chętnie przystał na przedstawioną mu propozycję. Rozmowy na obecną chwilę są zakończone - informuje Andrzej Mizera, współpracujący z ostrowskim klubem.
20-letni żużlowiec ostatnie dni spędził w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie miał czas na spotkanie ze swoimi przyjaciółmi, których zdążył poznać. Pojawił się również na Dożynkach Gminnych w Raszkowie i był do dyspozycji kibiców. 8 września weźmie udział w meczu dedykowanym kibicom: ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia - Przyjaciele. Fani biało-czerwonych mogą się także spodziewać obecności Duńczyka na Turnieju o Łańcuch Herbowy w dniu 6 października.
Nie zanosi się, żeby był to jego pożegnalny start na torze Stadionu Miejskiego. - Jesteśmy na etapie finalizacji rozmów z Porsingiem. Naszą wspólną decyzję chcemy ogłosić na Łańcuchu Herbowym - mówi Mirosław Wodniczak, prezes ŻKS Ostrovia. Jak zdradzają włodarze ostrowskiego jest jeszcze jeden zawodnik z kadry tegorocznego sezonu, który już zadeklarował dalsze przywiązanie do Ostrovii. Być może również jego nazwisko poznamy 6 października.
jak bedzie lepsza kasa pojdzie gdzie indziej