Rafał Trojanowski: Mecz był do wygrania

[tag=5943]Rafał Trojanowski[/tag] był jednym z liderów Speedway Wandy w meczu z ROW-em Rybnik. Zawodnik skomentował wydarzenia z ostatniego wyścigu oraz wymienił niektóre powody porażki drużyny.

- Liczyłem, że zwyciężymy. Mecz był do wygrania. Przez cały czas prowadziliśmy, później warunki na torze się zmieniły, zresztą nawierzchnia przez cały czas zachowywała się inaczej, niż zwykle. Nie wiem, dlaczego tak się stało, że przegrywaliśmy ostatnie biegi. To jest katastrofa, przegrać trzy ostatnie wyścigi 1-5 - komentował po meczu "Trojan".
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

W ostatnim biegu Trojanowski upadł z powodu ataku Ilji Czałowa. Gdyby Rosjanin został wykluczony, mecz skończyłby się remisem. - W czwartym wyścigu na ostatnim wirażu miałem defekt motocykla, na szczęście dojechałem na pierwszym miejscu. Na 15. bieg wziąłem drugi motocykl. Jechałem drugi i na ostatnim okrążeniu Ilja Czałow wjechał we mnie na prostej, przewrócił mnie. Sędzia uznał, że miałem defekt i dlatego się przewróciłem. Nie można tego skomentować. Nie wiem, jak sędzia uznał, że miałem defekt. Poza tym jak ktoś ma defekt, to można go przewracać? To jest paranoja. To decyzja szyta grubymi nićmi - denerwował się zawodnik. - U mnie przez całe zawody motocykl nie pracował dobrze, ale w ostatnim wyścigu mogłem dowieźć te dwa punkty i wynik byłby inny. Sędzia niestety wypaczył mój wynik - stwierdził.

Mało prawdopodobne, żeby ŻKS ROW przegrał swoje dwa mecze, dlatego ostatnie spotkania Speedway Wandy Instal Kraków nie będą miały znaczenia poza tym, kto zajmie drugie miejsce w lidze. - Szkoda, że nie udało się wygrać, bo byłyby jeszcze szanse, nadzieje. Jechalibyśmy o coś. Mieliśmy pecha, ale szczęście sprzyja lepszym. ROW wygrał zasłużenie i trudno, musimy jechać dalej. Do końca sezonu będziemy walczyć o zwycięstwa, żeby pokazać, że jesteśmy dobrą drużyną i pożegnać się z kibicami w dobrych nastrojach - zakończył Rafał Trojanowski.

Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!

Źródło artykułu: