- Oczywiście liczyliśmy na trochę większą zaliczkę. Bylibyśmy zadowoleni, gdybyśmy dobili do 50 punktów. Tak się jednak nie stało. Rywale byli naprawdę bardzo wymagający. To są play-offy i oczywiście każdy wynik jest możliwy. Pojedziemy do Zielonej Góry, gdzie postaramy się wykorzystać dobrze ZZ oraz rezerwy taktyczne. Będziemy zacięcie się bronić do ostatniego biegu - powiedział Jan Ząbik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
W siódmej gonitwie Adrian Miedziński został wykluczony za spowodowanie upadku Patryka Dudka. Wiele kontrowersji wzbudziła również decyzja Leszka Demskiego o ukaraniu Krzysztofa Jabłońskiego, który w trzynastej gonitwie zderzył się z "Miedziakiem". Trener Unibaksu uważa, że arbiter dobrze ocenił obie sytuacje. - Sędzia bardzo dobrze widział oba zdarzenia. W ferworze walki dzieją się różne rzeczy. Arbiter miał do dyspozycji podgląd telewizyjny, więc wszystko spokojnie mógł przeanalizować. Jego decyzje były takie, a nie inne i musimy się z nimi pogodzić.
Kolejny nie najlepszy występ zaliczył Kamil Brzozowski. Jan Ząbik broni jednak swojego podopiecznego. - Ma jeszcze niewielkie problemy z ręką. Robimy wszystko, aby postawić go na nogi, bo praktycznie nie mamy kim zastąpić tego zawodnika. Obaj bracia Pulczyńscy nie prezentują zbyt wysokiej formy obecnie, dlatego też musimy robić wszystko, by "Brzózka" jechał jak najlepiej - wyznał.
Jan Ząbik jest zadowolony z kolejnego udanego występu Darcy'ego Warda, który nie zawodzi w najważniejszych momentach. - Na pewno nas bardzo cieszy jego postawa. Jedzie coraz skuteczniej. Nie da się ukryć, że jego wsparcie jest niezwykle ważne. Chcąc wygrywać mecze czterech zawodników musi punktować na wysokim poziomie. Gdy punktuje trzech, to już nie jest tak łatwo - zakończył.
Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!