- Regulaminy się zmieniają, różne rzeczy różnym się przydarzają, a Stelmet Falubaz wciąż na szczycie albo blisko szczytu. I naprawdę nie sposób nie być za to wdzięcznym Robertowi Dowhanowi. Robert odniósł wielki sukces. Z dwóch względów - po pierwsze okazał się wybitnie sprawnym menedżerem. Po drugie nie traktował nigdy Stelmetu Falubazu jak biznesu - wiedział, że "projekt Falubaz" się powiedzie, jeśli jego fundamentem będzie miłość wszystkich z naszego miasta do tego klubu, jeśli wszystko będzie w imię kibiców, z kibicami i dla kibiców. Jak jestem w Zielonej Górze i na co drugim samochodzie widzę jakieś falubazowe gadżety, to wiem, że dokładnie tak się udało. Wielki szacunek dla Roberta. A nie wszyscy w mieście mu pomagali i pomagają, prawda? Tak wychwalam Roberta, bo specjalnością Polaków jest dołowanie tych, którym coś się udało i oddawanie im szacunku, gdy odchodzą, z instytucji, z klubów albo z tego świata. Robert jest. I już teraz mu się kłaniam.
TYLKO FALUBAZ dostępne będzie od soboty z weekendowym wydaniem Gazety
Lubuskiej.
Żużlowy kalendarz ścienny na rok 2014 dostępny w sprzedaży ONLINE! Polecamy wszystkim kibicom!
:-)