Wolfslake Falubaz: "Rewanżu nie oddamy walkowerem i nie wystawiamy noty obciążeniowej"

Wolfslake Falubaz przegrał pierwsze spotkanie finałowe Bundesligi różnicą 22 punktów. - Rewanżu nie oddamy walkowerem i nie wystawiamy też rywalowi noty obciążeniowej - zapowiada Falubaz.

Gości do wygranej w Berlinie poprowadzili Martin Smolinski, Andrzej Lebiediew i Renat Gafurow. W zespole Wolfslake Falubaz Berlin najlepiej spisali się Patryk Dudek i Krzysztof Jabłoński. - Bundesliga to przede wszystkim dobra zabawa, ale co najważniejsze zgodna z duchem sportu. Było nam to potrzebne po ostatnich wydarzeniach - powiedział Marek Jankowski.

Wysoka porażka najwyraźniej nie zrobiła wrażenia na przedstawicielach zielonogórskiej ekipy, którzy rywalizację w Bundeslidze traktują z przymrużeniem w oka. Nie oznacza to jednak, że w rewanżu nie zamierzają powalczyć o złoty medal. - Pojedziemy do Landshut około 700 kilometrów i mogę zapewnić, że nawet przez myśl nam nie przejdzie, by oddać mecz o złoto walkowerem. Nie będziemy też wystawiać rywalowi noty obciążeniowej na 100 000 euro. To dobra zabawa, ale powalczymy o zwycięstwo - wyjaśnia Jankowski.

Wolfslake Falubaz w spotkaniu rewanżowym Bundesligi powinien wystartować wzmocniony jednym z liderów. - Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami do Landshut pojedzie Piotr Protasiewicz - zapowiada Marek Jankowski.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Krzysztof Jabłoński w pierwszym finale Bundesligi pokazał się z bardzo dobrej strony
Krzysztof Jabłoński w pierwszym finale Bundesligi pokazał się z bardzo dobrej strony
Komentarze (186)
avatar
ksfalubazks
5.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Jankowski radze zajac sie kontraktami na przyszly sezon(Duzers),a nie komentowac postawy unibeksow.Tu nie ma czego komentowac i tylew temacie. 
jaro1
5.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
OJ JANKOWSKI ŚMIESZNY JESTEŚ! TO JEST JUŻ STARY TEKST, KTÓRY BAWI JUŻ TYLKO CIEBIE, MAŁO ORYGINALNE! 
avatar
alaska
4.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A tam ten pajac też jest prezesem?
Ciekawe jak on się z nimi porozumiewa, skoro nawet po polsku nie potrafi się wysłowić. Ale przecież słowo "szmal", to z niemieckiego. 
avatar
smok
4.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ten temat trzeba wałkować! Cisnąć po nich non stop! 
szurszacz
4.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no tak liga niemiecka to jest to. może jeszcze falubaz pojedzie na lige do malezji