Martin Vaculik zwycięstwo w Speedway European Championships zapewnił sobie po świetnym występie w Rzeszowie. Wtedy to Słowak był bezkonkurencyjny dla rywali, kończąc turniej z kompletem 18 punktów. - Łatwo na pewno nie było, bo żadne zawody, zwłaszcza te ostatnie nie są nigdy z gatunku tych łatwych. Wszystko mi tego dnia po prostu pasowało. Miałem świetnie dopasowany motor, silniki pracowały bardzo dobrze. Co ważne, byłem bardzo skoncentrowany na jeździe. Jechałem z "czystą" głową, miałem trochę czasu, żeby skupić się tylko na tych zawodach. Chciałem pojechać na luzie, a wszystko tak idealnie zagrało, że zdobyłem komplet punktów - skomentował urodzony w Zarnovicy żużlowiec.
23-latek zdecydowanie słabiej prezentował się w Grand Prix i pojedynkach ligowych. W elitarnym cyklu Słowak uplasował się dopiero na 14. pozycji, a w ENEA Ekstralidze osiągnął średnią biegową na poziomie 1,464. - Na początku podejmowałem złe decyzje, co wiązało się z moimi słabymi występami. Ale ostatecznie nie mogę narzekać, gdyż ten sezon dał mi bardzo dużo, jeśli chodzi o doświadczenie, naukę na przyszłość. Z całą pewnością wyciągnę wnioski z moich niektórych działań i będę chciał wykorzystać je w przyszłości, aby zdobywać dużo punktów w każdej lidze, w której będę występował - ocenił Vaculik.
Zawodnik, który posiada także polską licencję, myśli już o kolejnym sezonie. Żużlowiec ze Słowacji zmienił pracodawcę w szwedzkiej lidze i nie jest wykluczone, że na taki sam manewr zdecyduje się w rozgrywkach w Polsce. - Odszedłem z Elit Vetlandy, gdzie jeździłem dość długo i przeszedłem do Vargarny Norrkoeping. Liczę na to, że wszystko będzie dobrze, że będę nadal robił postępy, jeśli chodzi o Elitserien. Starty w Polsce to temat otwarty. Jeszcze nie wiem gdzie będę startował. Naturalnie pierwszeństwo w jakichkolwiek rozmowach będzie miała Unia Tarnów, ale jeszcze nie zdecydowałem jakie barwy klubowe będę przywdziewał w następnym sezonie - zakończył Vaculik.
Cały wywiad ze Słowakiem na łamach oficjalnej strony SEC.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!