Nicklas Porsing w Ostrowie? Kwestią sporną długość kontraktu

Nicklas Porsing cały czas prowadzi negocjacje z ŻKS Ostrovia. Duńczyk został w tym sezonie odkryty dla polskiej ligi przez ostrowski klub, który z utalentowanym żużlowcem wiąże plany na przyszłość.

Rozmowy z Nicklasem Porsingiem o przedłużeniu kontraktu rozpoczęły się zaraz po zakończeniu sezonu ligowego. Duńczyk początkowo wyrażał chęć nawet startów w drugiej lidze, choć nie krył, że ze sportowego punktu widzenia interesują go dalsze występy w pierwszej lidze. - W Ostrowie bardzo dobrze się czuję i chciałbym tutaj dalej jeździć - deklarował Porsing.

Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Dobra jazda Duńczyka sprawiła, że podniósł on swoje wymagania finansowe, choć końcówki sezonu - poza zdobyciem złotego medalu DMŚJ w Pardubicach - rewelacyjnej nie miał. Porsing wystąpił w sześciu meczach ostrowskiego klubu, uzyskując średnią 1.679, co dało mu 30. miejsce wśród najskuteczniejszych żużlowców I ligi. - Zależy nam na Nicklasie Porsingu, ale nic za wszelką cenę. To młody chłopak, w którym drzemie spory potencjał. Żeby jednak zarabiać duże pieniądze, trzeba coś pokazać. Nie sztuką jest przepłacić zawodnika, a później mieć problem z wypłatą wynagrodzenia dla niego - przestrzegał po Turnieju o Łańcuch Herbowy Ostrowa Mirosław Wodniczak.

Negocjacje z Duńczykiem trwają nadal, a kwestią dyskusyjną jest jedynie długość kontraktu. Ostrowskiego klubu nie interesuje bowiem roczna umowa. - Nicklas Porsing byłby już teraz naszym zawodnikiem, ale kwestią, którą negocjujemy jest długość kontraktu. Roczna umowa nie wchodzi w naszym przypadku w rachubę. Kontrakt z Duńczykiem musi być dwuletni. Nie jest sztuką pozyskać zawodnika na rok, doszkolić go, pokazać mu resztę polskich torów, a gdy jego wartość wzrośnie, ucieknie on z naszego klubu. Cały czas z Porsingiem trwają negocjacje o dwuletnim kontrakcie. Plan jest taki, by Duńczyk z nami powrócił do pierwszej ligi. Wówczas jeden kadrowy problem byłby dla nas z głowy, bo mielibyśmy solidnego zawodnika na pierwszą ligę - powiedział szef żużlowej Ostrovii.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Władze ostrowskiego klubu chcą podpisać z Nicklasem Porsingiem dwuletni kontrakt
Władze ostrowskiego klubu chcą podpisać z Nicklasem Porsingiem dwuletni kontrakt
Komentarze (36)
avatar
tomekdusan
5.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tylko żeby potem była kasa na jego drugi rok startów u nas 
avatar
Ucho
4.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jak chce dużo kasy to niech wypier... 
avatar
Kajta
4.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Należy podziękować Grudziądzowi za niezaakceptowanie podwyższonych żądań Porsinga za start w turnieju prezydenta. To był dla niego na pewno zimny prysznic i sygnał ostrzegawczy. 
avatar
Ferdynand_Kiepski
4.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Nie jest sztuką pozyskać zawodnika na rok, doszkolić go, pokazać mu resztę polskich torów, a gdy jego wartość wzrośnie, ucieknie on z naszego klubu." ale nie jest tez sztuką oddać zawodnika, b Czytaj całość
avatar
Geographic
4.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy jest możliwe takie rozwiązanie? :
Podpisujemy Nicklasa na 2 lata i wypożyczamy go do któregoś z klubów I-ligowych, po roku wraca do nas, mam nadzieję, do I ligi.