Fin w minionym sezonie przywdziewał plastron Speedway Instal Wandy Kraków. Wystąpił w dwunastu spotkaniach krakowskiej ekipy, osiągając średnią biegopunktową 1,917. Timo Lahti ma za sobą bardzo udaną końcówkę sezonu. Reprezentant Eastbourne Eagles wygrał Zlatą Stuhę, korzystnie zaprezentował się w grudziądzkim Turnieju Prezydenta, a na koniec startów zwyciężył w indywidualnych zawodach w niemieckim Dohren.
Sam zawodnik przyznawał, że w przyszłorocznym sezonie chciałby znaleźć się na pierwszoligowych torach. Najczęściej wymienianym klubem w kontekście Lahtiego był GKM Grudziądz. - Turniej w Grudziądzu był dla mnie udany. Wiem jednak, że tego dnia stać było mnie na jeszcze więcej. Kilka punktów straciłem na własne życzenie, ale mogę być zadowolony. Szkoda tego jednego nieudanego wyścigu, gdzie źle wyszedłem spod taśmy. Pozostali zawodnicy obrali najkorzystniejszą linię jazdy i ciężko było coś zdziałać. Fajnie, że tor był do walki i mogłem pokazać na co mnie stać. Wiem, że na pewno chce startować w pierwszej lidze. Ciężko mi powiedzieć, czy będzie to akurat GKM. Podoba mi się to miasto, które miałem okazję nawet zwiedzić. Poza tym mój mechanik jest z Grudziądza i logistycznie można by to było wszystko lepiej zorganizować - mówił Fin. Ostatecznie nic jednak z tego nie wyszło. Po zakończeniu rozgrywek 2013 z różnych względów wykluczone było także pozostanie w Krakowie.
Ostatecznie Fin doszedł do porozumienia z drugoligową ŻKS Ostrovią i dla tej drużyny będzie zdobywał punkty w sezonie 2014. - Po otrzymaniu propozycji z Ostrowa stwierdziłem, że jeszcze rok spędzę w II lidze. Z ostrowskiego klubu wypłynęła konkretna oferta nad którą długo się nie zastanawiałem. Liczę na owocny sezon i mam nadzieję, że pomogę Ostrovii w szybkim powrocie na pierwszoligowe tory. Cel drużyny to awans, a ja chcę być solidnym punktem ostrowskiej ekipy, walnie przyczyniając się do awansu - skomentował zawodnik, który ma wystąpić z dziką kartą w przyszłorocznej Grand Prix Finlandii w Tampere.
W sondzie opublikowanej na naszym portalu, czytelnicy w zdecydowanej większości stwierdzili, że Lahti znajdzie dla siebie miejsce w I lidze (71% - tak, 29% - nie). Czy "Nieznośny Fin" będzie jedną z czołowych postaci ostrowskiego klubu? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!