65 
ŻKS ROW Rybnik zakończył ubiegły sezon bez długów i podobnie ma być obecnie. - Nasz budżet na 2014 rok będzie wyższy o około 30 procent, niż tegoroczny. Obecny rok kończymy bez długów i nie mamy żadnych zobowiązań wobec zawodników i różnych podmiotów. O kwotach nie chcę się wypowiadać, gdyż dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach - powiedział Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS-u ROW Rybnik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
W minionym roku rybniczanie awansowali do I ligi, jednak nie wszystko wyglądało idealnie. - Wszystko szło po naszej myśli, jednak irytowało mnie podejście do tematu naszych przeciwników. Mam tu na myśli bzdurne pisma odnośnie toru, czy też pracy arbitrów i ciągłe narzekanie. Każda drużyna powinna jechać i wygrywać w sportowej walce w duchu fair play. Irytuje mnie to, gdyż jak dalej tak będziemy robić, to żaden duży sponsor nie wejdzie do tego sportu. Jest to mało profesjonalne, na szczęście czas żenady w rybnickim żużlu się skończył i teraz jesteśmy w I lidze - stwierdził Mrozek.
Czy fakt, że przez ostatnie lata rybnicki żużel był kojarzony bardziej z aferami niż z sukcesami sportowymi i marketingowymi odstrasza ciągle potencjalnych sponsorów oraz kibiców? - Mówiąc szczerze nie chcę rozpamiętywać tego co było kiedyś. Malutkimi kroczkami staramy się odzyskać zaufanie wśród sponsorów i to nam się udaje. Jeśli chodzi o kibiców, to mieliśmy najwyższą frekwencję w II lidze, więc jest nieźle. Mówienie o poprzednikach jest mało profesjonalne. Ten temat mnie nie interesuje. W nowym rybnickim klubie nie ma miejsca na takie rozmowy - uciął sternik Rekinów.
W minionym sezonie ŻKS ROW nie miał sponsora strategicznego. Czy jest na to szansa w kolejnym roku? - Szanse są zawsze. Rozmawiamy z każdym, jednak nie ma co deklarować - może to być decyzja podjęta w przeciągu jednego dnia. Budżet mamy tak skonstruowany, że nawet jak nie będzie sponsora tytularnego, zakończymy sezon z dodatnim wynikiem. Gdy uda nam się go pozyskać, będzie to tylko wartość dodana - zakończył Mrozek.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Rozwiń odpowiedzi (2) 
