We wtorek Trybunał PZM rozpatrzy odwołanie Unibaksu

 / Na zdjęciu: ucieczka Unibaksu ze stadionu w Zielonej Górze
/ Na zdjęciu: ucieczka Unibaksu ze stadionu w Zielonej Górze

W najbliższy wtorek Trybunał Polskiego Związku Motorowego rozpatrzy odwołanie Unibaksu Toruń od orzeczenia Komisji Orzekającej Ligi, nakładającego na klub kary za nieprzystąpienie do finału ligi.

Klub z Torunia odwołał się od orzeczenia, zgodnie z którym nałożono na niego grzywnę w łącznej wysokości niemal 2,5 miliona złotych oraz 12 ujemnych punktów na rozpoczęcie zmagań w nowym sezonie. Komisja orzekła także, iż na pierwsze trzy spotkania w nowym sezonie na Motoarenie w Toruniu kibice będą mogli wejść, bez względu na rodzaj biletu czy karnetu, za symboliczną złotówkę.

Na finansową część kary złożyło się: 363 tys. złotych za przewinienia związane z nieprzestrzeganiem regulaminu, 574 810 złotych odszkodowania na rzecz Stelmetu Falubazu za utracone dochody oraz 1,5 mln złotych na rzecz trzech wybranych z listy, która stanowi załącznik do orzeczenia komisji, organizacji pożytku publicznego zbierających pieniądze na leczenie chorób nowotworowych dzieci.

Przedstawiciele toruńskiego klubu już po odczytaniu 19 października orzeczenia przez komisję uznali, że nałożona na Unibax kara jest zbyt rygorystyczna i zapowiedzieli odwołanie.

Trybunał zajmie się jedynie karami nałożonymi na klub. Sankcje dla menedżera Sławomira Kryjoma pozostaną bez zmian, bowiem zgodził się on dobrowolnie poddać karze, choć po jej nadaniu stwierdził iż jest niewspółmierna do przewinienia.

Możliwe, że już we wtorek poznamy ostateczny wyrok, od którego uzależnione mogą być losy toruńskiego klubu. Niewykluczone jednak, że potrzebne będzie więcej posiedzeń. Tak było w przypadku słynnego meczu Unii Leszno z PGE Marmą Rzeszów, zakończonego wynikiem 75:0. Wówczas Trybunał potrzebował dwóch spotkań.

Źródło: Gazeta Pomorska

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: