Nowy prezes bydgoskiego klubu jeszcze przed świętami

Prawdopodobnie jeszcze przed nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia poznamy nowego prezesa bydgoskiego klubu. Z grona wymienianych potencjalnych kandydatów odpadły dwie osoby.

Od kilkunastu tygodni trwają spekulacje nad tym, kto obejmie w najbliższym czasie stanowisko prezesa bydgoskiego klubu. Przypomnijmy, że tuż po zakończeniu rozgrywek z tej funkcji odwołano dotychczasowego szefa, czyli Jarosława Deresińskiego. Razem z nim ze swoimi posadami pożegnali się rzeczniczka prasowa Magdalena Mendel oraz odpowiedzialny za marketing Piotr Januszkiewicz.

Od tego czasu na stanowisku prezesa jest vacat. Kiedy więc powinniśmy poznać nazwisko nowego szefa skladywęgla.pl Polonii? - Wszystko w tym temacie jest na dobrej drodze - ucina krótko wiceprezydent miasta Jan Szopiński. - Będzie na pewno szybciej niż w Rzeszowie, czyli prawdopodobnie przed 15 grudnia podamy nazwisko do oficjalnej wiadomości. Kibice mogą spać spokojnie - dodał zastępca prezydenta Bydgoszczy.

Na miesiąc przed tym terminem miasto oraz rada nadzorcza odbyły specjalne spotkanie w tej sprawie. Już teraz z grona kandydatów odpadły dwie osoby. Obecny prokurent spółki Andrzej Polkowski po czwartkowej konferencji w Ratuszu na temat przyznania organizacji DPŚ i Grand Prix powiedział tak. – Ja już mam swoje stanowisko i na prezesurę się nie wybieram. Z kolei były prezes Leszek Tillinger będzie dowodził organizacją przygotowań do wyżej wymienionych imprez.

Przed nowym prezesem stoją poważne wyzwania. Najpierw przyszły sternik musi zmniejszyć dług bydgoskiego klubu, w który wchodzi między innymi kredyt bankowy. Część środków zostanie pozyskana z organizacji turniejów Grand Prix oraz barażu i finału Drużynowego Pucharu Świata. Na razie rozmowy z zawodnikami prowadzi wspomniany wcześniej prokurent Andrzej Polkowski.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: