20-letni żużlowiec poddał się wówczas operacji, podczas której kości zostały połączone specjalną płytą, a po kilku tygodniach rehabilitacji mógł on wrócić na tor. Młodemu żużlowcowi dalej doskwiera jednak ból i niezbędna jest kolejna operacja, która odbędzie się w najbliższy wtorek w Poznaniu.
Mimo iż Tobiasza Musielaka następnie czekać będzie dwumiesięczna rehabilitacja, zapewnia on, że do sezonu będzie dobrze przygotowany. - Nie oznacza to, że w tym czasie nie będę nic robił. Mam zdrowe nogi i jedną rękę, pewnie ostro potrenuję na stacjonarnym rowerze - przyznał w rozmowie z Radiem Elka i dodał, że jego negocjacje z klubem odnośnie aneksu finansowego są "na ostatniej prostej".
Źródło: sport.elka.pl
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!