Grzegorz Dzikowski dla SportoweFakty.pl: Praca w drugiej lidze to nie ujma

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Grzegorz Dzikowski poprowadzi w sezonie 2014 zespół ŻKS Ostrovia. Ten doświadczony szkoleniowiec, który pracował ostatnio w EE, trenowania w najniższej klasie rozgrywkowej wcale nie uważa za ujmę.

Grzegorz Dzikowski prowadził w poprzednim sezonie ekstraligowy zespół z Częstochowy. Jego przejście do drugiej ligi jest dla wielu niespodzianką. Sam zainteresowany wcale nie uważa tego za jakąś szczególną sensację. - Praca w drugiej lidze nie jest żadną ujmą. Pewien etap dla mnie się zakończył. Kolejny się rozpoczyna. Być może niektórym osobom wyda się ta decyzja dziwna, że trener z ekstraligowego klubu decyduje się na pracę w drugiej lidze, ale dla mnie to normalna sprawa. Jako przykład podam trenera piłkarskiego Pawła Janasa, który w przeszłości pracował w ekstraklasie i prowadził reprezentację Polski, a teraz jest w drugoligowej Bytovii Bytów. Korona z głowy mu nie spadła, że trenuje drugoligowca. Dla mnie też praca w drugiej lidze nie będzie ujmą czy sportową degradacją - powiedział dla SportoweFakty.pl Dzikowski.

Co zatem przekonało Grzegorza Dzikowskiego do pracy w Ostrowie? - Na pewno wizja klubu przedstawiona przez prezesa była przesłanką do tego, by podjąć się pracy w Ostrowie. Po drugie, atmosfera jaką udało się wytworzyć obecnemu zarządowi wokół ostrowskiego żużla na pewno sprzyja rozwojowi żużla w tym mieście. Zarząd ma ambitne, przyszłościowe plany i na pewno nie jest to perspektywa jednorocznej działalności. Będę starał się zrobić wszystko, żeby te plany się spełniły i Ostrów jak najszybciej powrócił do grona pierwszoligowców  - dodał nasz rozmówca.

Grzegorz Dzikowski z pracą w Ostrowie wiąże dłuższe plany. - Umowa jest dwuletnia, co nie oznacza, że nie można jej rozwiązać wcześniej. Może się ona skończyć po roku, jeśli któraś ze stron nie będzie zadowolona ze współpracy. Tak jak w przypadku zawodników, którzy podpisują kilkuletnie kontrakty, a nie zawsze je wypełniają, tak samo w moim przypadku wiele zależy od wyniku i tego, jak będzie układała się współpraca - wyjaśnił nowy trener żużlowców ŻKS Ostrovia.

Wkrótce opublikujemy na naszych łamach dłuższą rozmowę z Grzegorzem Dzikowskim, który opowiada w niej m.in. o kwestiach kadrowych związanych z ostrowską drużyną.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Grzegorz Dzikowski od sezonu 2014 będzie pracował w Ostrowie
Grzegorz Dzikowski od sezonu 2014 będzie pracował w Ostrowie
Źródło artykułu:
Komentarze (18)
avatar
Mikołaj Zielezinski
1.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
KURDE MOŻE TRENER DOBRY ALE CO STEGO JAK SKŁAD NIE TAKA RACJA CZEKAM NA KONTRAKT KARLLSONA JAMROŻEGO I BORODULINA I SKŁAD GOTOWY I JESZCZE POLSCY JUNIORZY  
miroslaw998
1.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do bandy go,do bandy!!! A tak na poważnie to mistrz wyjścia z pierwszego łuku na starym stadionie w Toruniu bzdury plecie. W Ostrowie mają plan.Z tego wniosek że w Częstochowie wszyscy siedzieć Czytaj całość
avatar
vader1974
1.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nic do niego nie mam!ale pierwszy nasz mecz w 1l w Łodzi za jego trenerki i tyle ! obciach jak sam h...j !! cały KMŻ wyglądał jakby po melanżu wszyscy byli jedynie wtedy MIsiek coś Czytaj całość
jaro1
1.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taki rewelacyjny trener, tak byli zadowoleni z niego w Częstochowie! Wszyscy mówili, że to dzięki niemu klub się odrodził i walczy o medale! A teraz II Liga???? Może w niej też będzie kazał wyw Czytaj całość
wiesniak_z_leszniewa
1.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miejscem tego gnoma jest IV liga,a nie druga. On powinien szkilic takich jak szumina,jak upadac ,a pozniej opowiadać bajki o chorym krzyzu.