Do Daniela Pytela, Nikolaja Buska Jakobsena, Olivera Allena i Pawła Staszka dołączyli w tym tygodniu dwaj nowi zawodnicy. Oprócz Karola Barana kontrakt podpisał także Rafał Trojanowski, który w ubiegłym sezonie występował w Speedway Wandzie Instal Kraków w ramach wypożyczenia. W opinii Michała Finfy, skład zespołu jest już niemalże skompletowany. - Od początku byłem zwolennikiem koncepcji z siedmioma lub ośmioma seniorami i tego będziemy się trzymać. To nie tylko moje stanowisko, ale i całego klubu oraz Michała Widery, nowego trenera - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem.
Krakowianie zamierzają skompletować skład w ostatnim tygodniu okresu transferowego. Jak zapowiedział Michał Finfa, klub skupi się na podpisaniu kontraktów z młodzieżowcami. - Jeśli chodzi o ten tydzień, to kolejnych prezentów od Świętego Mikołaja już nie będzie. W następnych dniach skupimy się natomiast na juniorach. Oprócz tego powinniśmy ogłosić też jedno lub dwa nazwiska seniorskie - powiedział.
Karol Baran, który w barwach Lubelskiego Węgla KMŻ uzyskał średnią biegową 1,817, może okazać się poważnym wzmocnieniem zespołu. Jak przyznał zawodnik w rozmowie z naszym portalem, pierwsze oferty zaczęły napływać do niego dopiero w tym tygodniu. - Mogę potwierdzić, że rzeczywiście tak było. Rozmowy z Karolem rozpoczęliśmy dopiero w poniedziałek wieczorem. Obu stronom zależało na tym, by się porozumieć, dlatego wszystko potoczyło się bardzo szybko. Negocjacje były konkretne i w czwartek mogliśmy podpisać umowę - wyjaśnił Finfa.
Nim rozpoczęto rozmowy z Karolem Baranem, klub z Małopolski rozmawiał z innymi zawodnikami. Wandzie Kraków nie udało się sprowadzić m.in. Ronnie'ego Jamrożego. - Naszym celem było to, by pozyskać jednego zawodnika z dużą przeszłością pierwszoligową. Przyglądaliśmy się różnym nazwiskom, chociażby Mariuszowi Puszakowskiemu czy Ronnie'emu Jamrożemu, który przeszedł do Ostrowa - wyjawił. Finfa jest jednak w pełni zadowolony z zakontraktowanych w czwartek zawodników: - Myślę, że zarówno Karol, jak i Rafał Trojanowski, to osoby, które powinny wpłynąć pozytywnie na wynik oraz na atmosferę w drużynie. Liczymy, że będą jeździli na swoim wysokim poziomie.
Krakowianie nie ukrywają, że ich celem jest walka o awans do I ligi. Faworytem w opinii ekspertów i samych kibiców wydaje się jednak ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia. Michał Finfa jest jednak z takiego obrotu spraw zadowolony. - Cieszę się, że wszyscy dają większe szanse drużynie z Ostrowa. Wolałbym zacząć ten sezon z drugiego czy też trzeciego fotela i dopiero później atakować lidera. W poprzednim sezonie to w nas widziano faworyta, ale nie wszystko potoczyło się po naszej myśli i zostaliśmy w II lidze - zakończył menedżer Wandy Kraków.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
w polowie sezonu braknie wam kasy .. Czytaj całość