Paweł Hlib może zostać w KKŻ Kraków. "Wszystko zależy od zawodnika"

Jednym z zawodników, którzy podpisali umowę "warszawską" z KKŻ Kraków jest Paweł Hlib. W opinii menedżera, Michała Finfy, były zawodnik gorzowskiej Stali może zostać w drugoligowym klubie na stałe.

Paweł Hlib zmuszony był podpisać umowę "warszawską", gdyż do 15 grudnia nie znalazł pracodawcy w żadnej lidze. Pomocną rękę do "Hlipka" wyciągnęli krakowianie, którzy pod koniec ostatniego sezonu dwukrotnie korzystali z niego w roli gościa.

Jak podkreśla Michał Finfa, przyszłość tego zawodnika wyjaśni się dopiero w ciągu kilku najbliższych tygodni. - Nie wykluczamy wcale tego, że dojdzie do podpisania umowy na stałe. Zobaczymy czy Paweł będzie chciał zmienić otoczenie i czy jakiś inny klub będzie nim zainteresowany. Na razie podpisał kontrakt warszawski i myślę, że nie ma różnicy, czy zrobił to w Ekstralidze, I czy II lidze - powiedział menedżer KKŻ Kraków w rozmowie z naszym portalem.

Paweł Hlib, który w ostatnim sezonie Enea Ekstraligi uzyskał średnią bieg. 0,893, może równie dobrze zostać na cały sezon w małopolskim klubie. Warunkiem miejsca w składzie będzie jednak odpowiednie przygotowanie fizyczne oraz sprzętowe. - Jeśli pojawi się możliwość wypożyczenia, to nie będzie żadnych przeszkód, by Paweł trafił do innego klubu. Jest jednak możliwość, że zostanie z nami. Jeśli będzie chciał walczyć i będzie przygotowany do sezonu, to właśnie tak się stanie. Wraz z trenerem, Michałem Widerą, podejmiemy wtedy decyzję, czy znajdzie się w naszym składzie - wyjaśnił Finfa.

Choć krakowianie zbudowali skład na przyszłoroczny sezon, w dalszym ciągu myślą o pozyskaniu ósmego seniora. Jak wyjawił menedżer, krakowianie skorzystają właśnie z opcji wypożyczenia. - Wielu zawodników podpisało umowy warszawskie i nie wykluczamy, że ktoś jeszcze trafi do naszego klubu. Brakuje nam ósmego seniora, ale myślę, że przed startem rozgrywek taka osoba do nas dołączy - podsumował.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło artykułu: