Do nietypowej sytuacji doszło w piątym wyścigu Grand Prix Wielkiej Brytanii w 2009 roku. Podczas zawodów w Cardiff [tag=2702]Scott Nicholls[/tag] wyprzedził na dystansie Emila Sajfutdinowa.
Rosjanin miał do Brytyjczyka pretensje o atak na trzecią pozycję i po biegu sam postanowił wymierzyć sprawiedliwość. Sajfutdinow podjechał do Nichollsa i zaczął go popychać. Obaj zawodnicy zeskoczyli z motocykli i zaczęli uderzać się pięściami po kaskach.
Żużlowcy za ten incydent zostali ukarani. Rosjanin otrzymał grzywnę w wysokości 600 dolarów amerykańskich, a Brytyjczyk 500 dolarów.
Redaktorzy SF: Kopiować linki z wrzuty i youtube to każdy potrafi, chcecie to wam jeszcze lepsze linki poszukam. Dajcie coś swojego, czemu własnej TV internetowej nie zrobicie? "Bo kopiować i wCzytaj całość
-greg-
31.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Cysarz to ma być promocja żużla? to nie jest Polska piłka kopana żeby pokazywać bójki. Wstyd i brak kompetencji z Twojej strony
147gta
30.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a czy to nie młody Tajski podbiega w 38 s ??
smok
30.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Oglądałem wiele razy... Obejrzę jeszcze raz!
Szarold
30.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sayfutdinov przegrał bieg i ze złosci postanowił się zrewanżować ale na jego nieszczęscie trafił na Nichollsa i ruski dostał po ryju.
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką