Stanisław Chomski dla SportoweFakty.pl: Nawet z Okoniewskim byłoby nam trudno

Stanisław Chomski ma świadomość, że po fiasku negocjacji z innymi polskimi seniorami, ewentualne pozyskanie Rafała Okoniewskiego i tak nie stawiałoby jego drużyny w gronie faworytów.

Po awansie do ENEA Ekstraligi, Wybrzeże Gdańsk potrzebowało wzmocnień. Do zespołu dołączyli Leon Madsen i Fredrik Lindgren, jednak po odejściu Dawida Stachyry i Roberta Miśkowiaka stało się jasne, że będą potrzebni nowi zawodnicy krajowi. Gdańszczanie skupili się na rozmowach z Grzegorzem Walaskiem i Sebastianem Ułamkiem. Obaj wybrali oferty innych klubów.

Po fiasku rozmów z Walaskiem i z Ułamkiem, priorytetem Wybrzeża stało się pozyskanie Rafała Okoniewskiego. - W tym momencie jest "wojna" w sprawie tego zawodnika i czekamy na jej wyniki. Wiadomo, że czekamy na "Okonia". Dopóki ta sytuacja się wyjaśni, my nie możemy nic robić. Nie spodziewam się jej rozwiązania w tym roku chyba, że Trybunał rozpatrzy jego sprawę - mówił przed świętami Bożego Narodzenia Andrzej Terlecki w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Rafał Okoniewski wydaje się dla gdańszczan ostatnią deską ratunku
Rafał Okoniewski wydaje się dla gdańszczan ostatnią deską ratunku

Trener czerwono-biało-niebieskich, Stanisław Chomski nie jest przekonany, czy uda się pozyskać zawodnika mającego obecnie ważny kontrakt w klubie z Rzeszowa. - Temat jest skomplikowany i trudno powiedzieć jaki będzie jego finał. Każdy wkłada nazwisko Rafała Okoniewskiego jako zawodnika, który ma u nas jeździć i trudno się dziwić - innego rozwiązania, aby móc skutecznie rywalizować praktycznie nie ma. Jakby się strony nie dogadały, to oczywiście istnieje jeszcze jakaś alternatywa - powiedział szkoleniowiec.

Sam Chomski wyobrażał sobie inny skład przed zbliżającym się sezonem. - Trzeba się obracać w takich realiach rzeczywistości, jakie są. Po sezonie miałem różne myśli, również dotyczące odejścia z klubu. Mam z nim jednak ważny kontrakt. Usiedliśmy, porozmawialiśmy i zdeklarowałem chęć współpracy. Chciałem, aby skład miał dwa filary w postaci Grzegorza Walaska i Grega Hancocka. Nie udało się to, lecz nie można się wycofywać. Trzeba podnieść rękawicę. Niezależnie, czy dołączy do składu Rafał Okoniewski, czy nie i tak sytuacja jest mocno skomplikowana - zakończył trener w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (111)
avatar
Radek Nowaczek
12.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://sportowybar.pl/9317/ostatnia-nadzieja-wybrzeza 
pan Marian z Lublina
9.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie ma paniki - podobno SPRAWKA dogadany jest w sprawie zamiany Pieszczka na : Piszcza,Frankowa,Łukaszewskiego.. i już jest sk 
gkmja
9.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
jak z okoniem nie wypali to olszewski podobno ma wstepnie podpisany dwu letni kontrakt,takze gdansk moze jeszcze wystartuje,a jakby brakowalo seniora to mamy jeszcze dwoch w grudziadzu na wars Czytaj całość
avatar
głos z Rzeszowa 61
9.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziwi mnie cała ta gadka o RAFALE OKONIEWSKIM. Może gdyby to był zawodnik z pierwszej 10 , no może 20 najskuteczniejszych zawodników ubiegłego sezonu .Niestety Rafał zaliczył słaby sezon [ 37 m Czytaj całość
Jak Feniks z popiołu
9.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Młodzież nabiera wartości i odchodzi z byle jakiego klubu, jakim jest rybny klub.