Wydaje się, że Włókniarz Częstochowa i Fogo Unia dysponują podobnymi siłami drużyn. Pierwsza kolejka nowego sezonu w Lesznie zapowiada więc spore emocje na torze i trybunach. - Myślę, że 13 kwietnia na stadionie im. Alfreda Smoczyka będziemy mieli bardzo wielu kibiców i zaciętą rywalizację. Spodziewam się, że mecz z Włókniarzem będzie dobrym widowiskiem, z którego wyjdziemy zwycięzcy - powiedział na łamach sport.elka.pl Piotr Rusiecki.
Inauguracja rozgrywek zwykle przyciąga na stadion wielu kibiców. Z tego też powodu w pierwszym meczu sezonu najkorzystniejsze pod względem finansowym jest starcie z teoretycznie słabszym rywalem, który z reguły nie zachęca sympatyków czarnego sportu do obejrzenia pojedynku z trybun. - Pod względem sportowym to, kto będzie naszym rywalem w pierwszym meczu, nie ma żadnego znaczenia. Naszym celem jest wygranie wszystkich spotkań na swoim torze. Pod względem biznesowym na pewno lepiej byłoby jechać pierwszy mecz u siebie z łatwiejszym rywalem niż Włókniarz Częstochowa. Terminarz jest jednak taki, a nie inny - dodał prezes leszczyńskiego klubu.
źródło: sport.elka.pl