SMS pod patronatem PZM w Gdańsku?!
Główna Komisja Sportu Żużlowego planuje uruchomienie Szkoły Mistrzostwa Sportowego, która miałaby dostarczać w każdym roczniku utalentowanych juniorów.
Główna Komisja Sportu Żużlowego chce postawić na rozwój młodzieży. Podjęto działania, które mają doprowadzić do utworzenia Szkoły Mistrzostwa Sportowego pod patronatem Polskiego Związku Motorowego. Osobą odpowiedzialną z ramienia GKSŻ za realizację tego projektu ma być Maciej Polny. Wcześniej ze sprawami związanymi z miniżużlem kojarzony był Piotr Trąbski. Czy współpraca z nim będzie kontynuowana? - Myślę, że bez Piotra nie ma co rozpoczynać tego projektu. Mam nadzieję, że wkrótce uda nam się spotkać i będę mógł skorzystać z jego doświadczenia. Będę namawiał Piotra Szymańskiego, abyśmy podjęli stosowną współpracę z Piotrem Trąbskim - powiedział dla SportoweFakty.pl Maciej Polny.
Szkoła Mistrzostwa Sportowego ma być finansowana przez samorząd lokalny, Polski Związek Motorowy i sponsorów. Jako jednostkę, w której ma powstać SMS, wytypowano Szkołę Podstawową nr 4 w Gdańsku. Co spowodowało, że postawiono właśnie na ten ośrodek? - Przede wszystkim zadecydowała bliskość mini toru w Gdańsku. Docelowo planujemy podzielić środki na Polskę północną i Polskę południową. Będziemy rozmawiali z ośrodkami, w których szkółki żużlowe funkcjonują. W zakresie Polski południowej myślimy o Rybniku. Od czegoś musieliśmy zacząć. Ma to funkcjonować jako Szkoła Mistrzostwa Sportowego. Myślę, że jest grupa zapaleńców w Gdańsku, która chciałaby sfinansować ten projekt. Szkolenie tych zawodników nie może się jednak ograniczać do tego, że będą oni trafiali tylko do jednego klubu. Z tego projektu ma czerpać cały polski żużel. Kwestia dalszej współpracy zostanie uzgodniona w drodze konsultacji, które przeprowadzę z Piotrem Szymańskim i Rafałem Dobruckim, który odpowiada za szkolenie kadry młodzieżowej. Musimy wypracować nie tylko system szkolenia, ale również system naborów. W tym zakresie mam nadzieję, że dużo do powiedzenia będzie miał również trener kadry Marek Cieślak - dodał Polny.Do tej pory jako wzór pracy z młodzieżą na minitorach stawiano Danię. Czy twórcy projektu rozwoju miniżużla zamierzają korzystać z doświadczeń Duńczyków? - Trzeba podpatrywać najlepszych, natomiast możliwości finansowe w Danii są znacznie większe niż u nas. Przede wszystkim rodziców stać na pokrycie kosztów szkolenia adepta. U nas chcemy zachęcić do treningów przede wszystkim dzieciaki, których nie stać na podjęcie treningów za własne pieniądze. Nieprzypadkowy jest również wybór SP nr 4. To dość zaniedbana część Gdańska i nie ukrywam, że będziemy chcieli pozyskać środki na rewitalizację tych terenów - zakończył Maciej Polny.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>