Juniorskie transfery ze szkodą dla wychowanków Unibaksu? Kryjom: W Toruniu rośnie ciekawe pokolenie

Unibax wzmocnił się juniorem z zewnątrz, ale działacze klubu cały czas podkreślają, jak istotna jest praca z młodzieżą Jana Ząbika. Czy transfer Oskara Fajfera zahamuje rozwój innych zawodników?

Torunianie od początku okresu transferowego podkreślali, że zależy im na dwóch poważnych wzmocnieniach. Pierwsze miało dotyczyć składu seniorskiego. W tym przypadku wicemistrzowie Polski postawili na Emila Sajfutdinowa. Drugim transferem było sprowadzenie juniora. Wybór padł na Oskara Fajfera. Dla niektórych taki ruch był zaskakujący. W Toruniu od wielu lat podkreśla się, że dla klubu bardzo istotna jest praca z młodzieżą, którą prowadzi Jan Ząbik. Unibax zamiast wprowadzać "swoich" młodzieżowców, wydał niemałą kwotę na zawodnika z zewnątrz i to jemu stworzył doskonałe warunki do sportowego rozwoju.

- Proszę się nie martwić o naszych wychowanków. Na pewno nie zabraknie im startów - podkreśla w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Sławomir Kryjom. - Nasi młodzieżowcy potrzebują teraz zbierania jak największej liczby doświadczeń. Mam na myśli przede wszystkim Dawida Krzyżanowskiego i Pawła Wolendera. Są także następni w kolejce. Już wkrótce do egzaminu przystąpią nasi adepci. To wydarzy się okolicach czerwca. W tej grupie będzie Igor Kopeć - Sobczyński znany z występów w reprezentacji Polski na minitorze. Rośnie nam w Toruniu bardzo ciekawe pokolenie. Jako klub zapewnimy im jak największą liczbę startów - wyjaśnia Kryjom.

W Toruniu są spokojni o rozwój wychowanków. Sławomir Kryjom podkreśla, że praca Jana Ząbika na pewno nie pójdzie na marne
W Toruniu są spokojni o rozwój wychowanków. Sławomir Kryjom podkreśla, że praca Jana Ząbika na pewno nie pójdzie na marne

Duet młodzieżowy Unibaksu mają stanowić Paweł Przedpełski i Oskar Fajfer. Kryjom podkreśla jednak, że w ekipie wicemistrza Polski nikt nie będzie bać się podejmowania odważnych decyzji. Jeśli z formą eksploduje inny zawodnik, otrzyma szansę na występy w ENEA Ekstralidze. Okazji przecież brakować nie musi. W meczach na własnym torze torunianie w większości przypadków będą murowanym faworytem i będą mogli sobie pozwolić na wprowadzenie innego juniora, tak aby nabrał ligowego obycia. Najpierw jednak mają zbierać doświadczenie w takich zawodach Pomorska Liga Młodzieżowa, Liga Juniorów czy turnieje zaplecza kadry narodowej. - Nawiązywaliśmy także współpracę z Guestrow i Holsted. Z tymi zespołami rozegramy takie trójmecze towarzyskie i będą one dotyczyć właśnie młodzieżowców. Dzięki temu mają poznawać nowe obiekty i podnosić swoje umiejętności. Jeśli ktoś "wystrzeli", tak jak Paweł Przedpełski, to zapewniam, że nie boję się odważnych decyzji. Dam szansę takiemu zawodnikowi na zaistnienie w pierwszym składzie naszej drużyny - dodał na zakończenie Sławomir Kryjom.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: