SPAR Falubaz Zielona Góra stara się wprowadzać nowatorskie pomysły do świata speedwaya. Tym razem działacze klubu postanowili zafundować swoim kibicom jeszcze przed rozpoczęciem sezonu konfrontację towarzyską na wysokim poziomie sportowym, czyli First International Pre-Season Speedway Cup, który odbędzie się 19 marca w King's Lynn. - Ciężko pracujemy, aby być jeszcze lepszymi i osiągać jeszcze więcej, a zarazem spełniać marzenia nasze i kibiców. Mamy poczucie, że osiągnęliśmy wszystko na rynku krajowym, od pięciu lat walczymy w wielkiej czwórce i zdobywamy medale. Jesteśmy prekursorem w wielu działaniach, marketingowych i innych, ale zawsze mi się marzyło, żeby wyjść tym poza Zieloną Górę, poza Polskę. Pierwsze kroki zrobiliśmy w zeszłym roku wiążąc się z berlińskim klubem, to się powiodło i na pewno będziemy ten projekt kontynuować. Potem zaczęliśmy myśleć o Anglii. Bardzo się cieszę, że kolejny nasz pomysł wypalił i możemy wszystkich kibiców zaprosić 19 marca do King’s Lynn na pasjonujące wydarzenie żużlowe - cieszy się Robert Dowhan.
Jedną z gwiazd marcowego pojedynku będzie Jarosław Hampel, aktualny wicemistrz świata. - Zawodnicy, którzy wystartują w tym meczu, na pewno gwarantują wysoki poziom sportowy i wspaniałe widowisko. Ten tor to jeden z ciekawszych obiektów angielskich i pozwala na dużo walki, co też powinno podobać się kibicom. Rywalizacja na pewno będzie mocno podkręcona, bo to jedna z pierwszych możliwości sprawdzenia się przed nadchodzącym sezonem, każdy będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Jestem przekonany, że nikt nie będzie odpuszczał, my jako drużyna jedziemy tam po zwycięstwo. A kibicom zagwarantujemy wspaniałe zawody - zapewnił zawodnik zielonogórskiego klubu.
Żużlowiec właśnie wrócił z Barcelony, gdzie przygotowywał się do sezonu. - Jeździłem w Hiszpanii na motocrossie, teraz jest bardzo intensywny okres dla mnie, podsumowujący moje przygotowania zimowe. Na początku marca zmieniam motocykl na żużlowy i zaczynam pierwsze jazdy, testowanie silników i pierwsze sparingi. Czuję się dobrze i nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu.
Mimo że mecz w King’s Lynn będzie tylko meczem towarzyskim, to prezes SPAR Falubazu zapewnia, że i jego zawodnicy potraktują spotkanie bardzo poważnie. - Nasz zespół w Anglii pojedzie na pewno w najmocniejszym składzie, z wicemistrzem świata Jarosławem Hampelem i najlepszym polskim juniorem Patrykiem Dudkiem. Piotr Protasiewicz to też zawodnik dawno nie widziany na Wyspach, na pewno Polonia się za nim stęskniła. Może zabraknąć ewentualnie tylko jednego naszego zawodnika Aleksa Łoktajewa z powodu problemów wizowych. Jedziemy ten mecz wygrać, mimo że przeciwnik startując na swoim torze będzie faworytem. Nie będzie testowania motocykli czy odpuszczania, tylko walka o zwycięstwo. Do tego w barwach gospodarzy będzie gościnnie występował Tai Woffinden. Będzie także Niels Kristian Iversen, któremu bardzo zależy na dobrym występie przed swoim byłym klubem. To chyba jedyny sparing, gdzie będzie trzech najlepszych zawodników ubiegłego sezonu. Pierwsze poważniejsze zawody żużlowe w tym sezonie na świecie w bardzo dobrej obsadzie, dwa tygodnie przed Auckland - cieszył się prezes zielonogórskiego klubu Marek Jankowski.
Mecz będzie prawdopodobnie transmitowany dla polskich fanów przez telewizję Polsat. Zielonogórscy działacze zapraszają jednak fanów, by ci wybrali się do King`s Lynn. - Z Warszawy, Poznania czy Wrocławia można polecieć w obie strony za 300 zł, a ceny biletów wstępu będą również umiarkowane. Na pewno warto, bo widowisko powinno być interesujące i na wysokim poziomie sportowym. Bilety będą dostępne w sprzedaży od 22 lutego na naszej stronie internetowej.
Drużyna Kings Lynn Stars z powodu chwilowego przyjęcia w swoje szeregi Taia Woffindena wystąpi w tym sparingu pod inną nazwą - King’s Selected Team. Ma to związek z obowiązującymi przepisami w lidze angielskiej.
First International Pres-Season Speedway Cup odbędzie się 19 marca o godzinie 20:00 czasu polskiego.
Przy okazji prezentowania meczu towarzyskiego w King's Lynn działacze SPAR Falubazu Zielona Góra pochwalili się również innym nowym pomysłem, który zostanie po raz pierwszy wcielony w życie w tym roku. - Wieloletnie marzenie kibiców i zawodników - żużlowa Liga Mistrzów jest już uzgodniona z FIM i odbędzie się w Zielonej Górze 31 sierpnia, od tego roku na stałe wejdzie do kalendarza imprez międzynarodowych. Regulamin jest jeszcze dopracowywany, choć oczywiście obowiązują przepisy FIM. Chcielibyśmy na przykład wprowadzić możliwość doproszenia jednego zawodnika "gościa" do każdego z klubów (w formule krajowej czyli Polak do klubu polskiego), to mogłoby uatrakcyjnić widowisko. W tym roku Liga Mistrzów odbędzie się tylko w Polsce, ale mam nadzieję, że docelowo mogłaby się odbywać w formie czwórmeczu w czterech krajach - opowiadał na konferencji prezes Marek Jankowski.
W meczu Ligi Mistrzów będą uczestniczyły cztery kluby - mistrzowie ligi polskiej, angielskiej, duńskiej oraz szwedzkiej. - To jest impreza FIM-owska, więc musi być zgodne z ich przepisami. Będą cztery drużyny po pięciu zawodników. Widowisko będzie zbliżone formułą do drużynowego Pucharu Świata, zawodnicy jednej drużyny będą jeździli cały czas w tych samych kolorach kasków. Będzie to przejrzyste i na pewno będzie się to dobrze oglądać. A dzień wcześniej jest Grand Prix w Gorzowie, więc będzie to wspaniały weekend dla kibiców żużlowych - zapraszał prezes Marek Jankowski.