Wielki kryzys Elitserien!

z siebie ile sie dalo (nie wiem czy inny by sie na to zdecydowal), wycofal sie dopiero gdy mial zawroty glowy. wiedzialbys tez ze rewanz z zielona nie byl decydujacym meczem dla wlokniarza, i decyzja aby nie wystartowal byla obopolna

Słowenia czy Chorwacja sa bardzo wazne dla żużla!!!Prawda jest taka ze takie rozgrywki jak Liga Mistrzow niesamowicie sport rozwijają-bo w tym momencie emocje koncza nam sie na zdobyciu DMP!!!Moze kiedys nasze dzieci beda chodzily na europejskie puchary w speedwayu:)...

Eliteserien trudno by bylo je znalezc...

Falubazem ? A tak przy okazji to dziwne że w Bydgoszczy mając tak widowiskowe zawody, na świetnym torze, pojawia się stosunkowo mało kibiców.

telewizja...

mistrzów były na początku lat 90 gdy w polskich zespolach jeździli wychowankowie + 1 zagraniczny.Wtedy to tylko on musiałby zdecydować w jakiej lidze jeździć.W chwili obecnej żaden ze stranieri nie zrezygnuje z ligi polskiej na rzecz ligi szewdzkiej,duńskiej czy angielskiej.Także zespoły z tych lig skazane byłby na porażkę. P.S. A to że w lidze szwedzkiej już odczuwają skutki podpisywania wysokich kontraktów może tylko pozytywnie wpłynąć na zarobki w naszej lidze i być może i u nas niebawem pojawi się problem zbyt wysokich kontraktów.niestety w chwili obecnej ogromne pieniądze budżetów klubowych pochłaniają zawodnicy z GP i tym samym cierpią na tym młodzi krajowi zawodnicy.Ale o tym glośniej usłyszymy gdzieś za 3 lata.Swoja droga fajnie byłoby gdyby taki pan nicki pedersen nie został zakontraktowany w żadnym polskim klubie.To dałoby do myślenia innym z czołówki GP,że może warto byłoby spuścić z tonu co do żądanych kwot.NO bo jaki pożytek z Pedersena miał Włokniarz w decydujacej fazie rozgrywek???żaden.Facet myślał tylko o dowiezieniu IMŚ do końca i zrobił to za pomocą pieniążków z Czesrtochowy.A za IMŚ zainkasował pewnie sporą sumkę od swoich zagranicznych sponsorów i po zakończeniu kariery zostanie członkiem zarządu jednej z takich firm.Z takimi jak nicki trzeba postępować ostro.Skoro nauczył się ciągnąć kasę z polskiego podwórka to niech chociaż wywiązuje się z umowy do końca.Dla tego zawodnika liczy się tylko GP.Kluby to dwojne krowy,które pozwalają mu realizować swoje cele indywidualne i zgarniać grubą kaskę od takich jak Fiona Bank itp.(chyba w dalszym ciągu są jego sponsorem).pozdrawiam

dostaje mnustwo kasiory (z każdego klubu) i odetnie mu się 2 żródla to co zrobi?? zarząda wiecej kasy od jednego klubu! wprowadzenie ograniczenia spowodujerywalizaje o zawodnikow między kubami z angli szwecji polski i rosji wygra ten co da więcej. także to nie jest rozwiązanie niestety. Niestety tez niemam zielonego pojęcia jk mozna by ograniczyć widowanie cen przez zawodników.

koniecznosc?Zamiast np pozwolic klubom pieniadze przeznaczyc na remont stadionow.Szwecka federacja pomaga klubom stad taka decyzja jak pisze wyzej a u nas?Pewnie jeszcze wieksze kontrakty,prezesi znow beda szalec z kasa,do tego chca jeszcze bieg juniorow zlikwidowac...Wczesniej czy pozniej trzeba bedzie powiedziec stop ale czy nie bedzie za pozno,Angla moze i jest slaba liga ale oni za to wychowaja juniorow na miare mistrzow swiata a my oplacac bedziemy obcokjowcow kosztem szkolenia mlodych i ten problem poglebia sie coraz bardziej niestety.

powiedzieć, że dopiero od kilku sezonów Polska liga wyprzedza szwedzką. Natomiast co do trybun świecących pustkami na stadionach Elitserien. Tam nigdy nie chodziło po 10 albo kilkanaście tysięcy ludzi na mecz, a ponad siedmiotysięczna widownia na meczu finałowym Elitserien w Gislaved to mało? Szpilki nie było już gdzie wcisnąć! Polecam popatrzeć na ilości widzów w Malilli. Największy przyrost kibiców był za czasów Rickardssona ale niewielu z nich ubyło.