Od kilku lat przedsezonowe treningi były zmorą trenera Ireneusza Kwiecińskiego. Wilki przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych zwykle trenowały mało (lub wcale), bo albo nie pozwalała na to pogoda albo pojawiał się inny problem jak np. dwa lata temu, kiedy krośnieńskie pogotowie nie mogło obsługiwać treningów i imprez żużlowych. Takich kłopotów nie powinno być tym razem. Jeśli korzystna aura utrzyma się, to żużlowcy KSM Krosno prawdopodobnie za dwa tygodnie wyjadą na tor przy ul. Legionów 6.
- Połowa marca jest realnym terminem, kiedy nasz tor powinien być gotowy do jazdy. W tej chwili dmuchane bandy są w renowacji, a w przyszłym tygodniu najprawdopodobniej będą montowane - tłumaczy Wojciech Zych, wiceprezes klubu z Grodu Pawła. Z pierwszych jazd w tym terminie zadowolony byłby Ireneusz Kwieciński. - Myślę, że to jest odpowiedni termin. 7 marca na treningi na Węgrzech ma jechać Claus Vissing, z którym możliwe, że zabierze się Tobias Busch. Później obaj mogliby przyjechać do Krosna. Niewykluczone, że pojawiliby się na nich również inni obcokrajowcy - mówi szkoleniowiec, który prowadzić będzie krośnieński zespół już szósty sezon z rzędu.
- Chciałbym, żeby zawodnicy odbyli dwudniowe treningi na torze w Krośnie, a następnie odjechali trening punktowany. Znaleźć sparingpartnera, który przyjechałby do Krosna jest ciężko, ale wstępnie jesteśmy dogadani z KMŻ Lublin. Nie wystąpiłby on w najmocniejszym składzie, ale uzupełniliby go żużlowcy z innych drużyn, którzy szukaliby jazdy. Możliwe również, że pojedziemy potrenować do Rzeszowa czy Tarnowa - tłumaczy Ireneusz Kwieciński. Przypomnijmy, że KSM na inaugurację Polskiej 2. Ligi Żużlowej zmierzy się 13 kwietnia na swoim torze z Kolejarzem Opole. - Zrobimy wszystko, żeby się jak najlepiej przygotować do tego spotkania - przekonuje Wojciech Zych.
Na zorganizowanym miesiąc temu spotkaniu sprawozdawczym z kibicami klub informował, że chciałby aby budżet w tym roku oscylował na poziomie 600 tysięcy złotych. - Prace nad nim cały czas trwają i trwać będą. Nie jest łatwo pozyskać sponsorów w naszym regionie, ale systematycznie udaje się nam znaleźć nowych darczyńców, co widać m.in. na naszej stronie internetowej i liczymy, że zakładany budżet uda się osiągnąć - mówi Wojciech Zych. - Przy okazji zachęcam kibiców do zakupu karnetów oraz - jeśli ktoś ma możliwość - do oddania jednego proc. podatku dochodowego na rzecz KSM Krosno. Jesteśmy małym klubem, liczy się dla nas każda złotówka i dlatego będziemy wdzięczy za nawet najmniejszą pomoc.
Karnety na imprezy organizowane przez Krośnieńskie Stowarzyszenie Motorowe (w cenach 140 i 120 zł) można kupić w siedzibie klubu przy ul. Legionów 6 codziennie od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 14. Informacje o jednym proc. podatku dochodowego dostępne są TUTAJ.
Jak już informowaliśmy, w Krośnie w tym roku powstać ma nowy pawilon żużlowy-tenisowy. Jego budowa oznaczałby, że tymczasowy prowizoryczny park maszyn usytuowany zostałby za trybuną główną. Na razie jednak nie wiadomo kiedy to się stanie. - W tej chwili czekamy na rozpoczęcie przetargu. Na pierwszych treningach i pewnie meczach będziemy jeszcze korzystać ze starego parku maszyn - tłumaczy Wojciech Zych.
na Instagramie 
na Facebooku 
- jeden zawodnik - 150 zł
mogli by tam Rempałowie potr Czytaj całość