KMŻ Lublin podjął w środę decyzję o tym, że klub mimo problemów po stracie głównego sponsora, przystąpi do rozgrywek ligowych w sezonie 2014. Jak poinformował prezes Dariusz Sprawka, dziura, która powstała po wycofaniu się kopalni Bogdanka, została zasypana w około 60 proc.
Działaczy czekają więc kolejne rozmowy ze sponsorami. Do zamknięcia pozostaje również kwestia trenera, który poprowadzi zespół w sezonie 2014. Głównym i w zasadzie jedynym kandydatem jest nadal Marian Wardzała. Umowa z tym szkoleniowcem ma być podpisana na początku marca.
- Trener do końca miesiąca przebywa w sanatorium. Gdy tylko wróci, mamy zaplanowane spotkanie. Mam nadzieję, że wtedy nasze rozmowy zakończą się pozytywnie i zostaną sfinalizowane. Chciałbym, żeby to wszystko udało się szybko załatwić. Co do kwestii trenera, to moim zdaniem opcja z panem Marianem Wardzałą jest zdecydowanie najlepsza dla lubelskiego klubu - podkreślił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Dariusz Sprawka.
Na razie niech wykonuje dobrą robotę w Lublinie.Pozdrawiam
A po burzy spokój... Tak ja wierzę w lepsze czasy dla naszego klubu, oczywiście bez naszego kochanego demiurga, zbawcy lubelskiego żuż Czytaj całość