Filip Marach: Najlepsze silniki czekają na ligę

Filip Marach w trakcie zgrupowania MDM Komputery ŻKS Ostrovia Ostrów obchodził swoje 18. urodziny. Był czas na małe świętowanie z kolegami zespołu po środowym treningu.

Krajowi zawodnicy ostrowskiego zespołu środowy wieczór spędzili na kręgielni. Był to czas na integrację. - Koledzy z zespołu są naprawdę bardzo w porządku. Mamy ze sobą bardzo dobry kontakt od samego początku - mówi 18-latek.

Ostrovia przez 3 dni trenowała na swoim torze. Nasz rozmówca jest zadowolony z takiego zgrupowania. - To były dla mnie takie treningi, które pozwoliły mi się rozjeździć. Pod koniec poprzedniego sezonu byłem kontuzjowany i miałem dłuższą przerwę w jeździe na motocyklu - dodaje Filip Marach.

Po środowym, zapoznawczym treningu zawodnicy Grzegorza Dzikowskiego w dwóch kolejnych dniach rywalizowali już spod taśmy. - Starałem się podchodzić do tego na luzie i ze spokojem. Nie było mowy o żadnym spinaniu się. Na stres i prawdziwe ściganie przyjdzie niebawem czas - mówi wychowanek Unii Leszno. - Na razie korzystałem z silników zeszłorocznych, po serwisie. Silniki, na których będę startował w zawodach czekają w domu na swoją kolej - dodaje.

14 i 15 marca Ostrovię czekają sparingi ze SPAR Falubazem Zielona Góra. Biało-czerwoni powoli nie mogą się już doczekać sprawdzianu z rywalem z najwyższej półki. - Mam nadzieję, że pokażemy się z dobrej strony. Będzie okazja pościgania się w kontakcie z zawodnikami z wyższej półki. Zobaczymy na jakim etapie jesteśmy - zakończył Marach.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: