Buczkowski poznawał tor, a Gomólski chwalił nawierzchnię - Unia Tarnów po pierwszym treningu na swoim owalu w 2014 roku

Kolejny ośrodek żużlowy ma za sobą pierwszy tegoroczny trening na swoim torze. Do grona szczęśliwców dołączyli we wtorkowe popołudnie zawodnicy Unii Tarnów.

Kamil Hynek
Kamil Hynek

Praktyki rozpoczęły się o piętnastej, a zawodnicy wyjeżdżali w kilku sesjach, z przerwami na równanie toru. Całość trwała około dwóch i pół godziny. W pierwszym pozimowej przerwie treningu uczestniczyła niemal cała kadra klubu z Mościc. Zabrakło tylko Grega Hancocka i Artioma Łaguty. Rosjanin ma dojechać do kolegów w środę kiedy to odbędzie się drugi trening. Trzeci zaplanowany jest na czwartek. Gościnnie z podopiecznymi Marka Cieślaka (oglądał cały trening z perspektywy pierwszego łuku) kółka kręcili Rafał Trojanowski posiadający kontrakt w Speedway Wandzie Instal Kraków oraz Andriej Kudriaszow z KMŻ-u Lublin.

Największe zainteresowanie licznie zgromadzonej grupy miejscowych kibiców wzbudzał nowy nabytek tarnowian - Krzysztof Buczkowski. "Buczek" nie szarżował w swoich pierwszych wyjazdach, a raczej wcielił w rolę obserwatora - praktykanta lub ucznia, który ma do przyswojenia sporą partię materiału przed czekającymi go ciężkimi egzaminami już w lidze. - Moją rolą nie było dzisiaj testować silników, a poznać geometrię tego toru i jego ścieżki. Na bieżąco słuchałem też rad trenera. Jestem zadowolony, tor sprawia fajne wrażenie, zwłaszcza, że przed tym sezonem uzupełniono go sporą ilością świeżej nawierzchni - powiedział na gorąco po zejściu z motocykla wychowanek klubu z Grudziądza.

Bardzo zadowolony z pierwszych zajęć na domowym obiekcie był także lider formacji juniorskiej biało-niebieskich Kacper Gomólski. - Jestem naprawdę mile zaskoczony. Nawierzchnia była świetnie przygotowana - zaznaczył.

W beczce miodu znalazła się też niestety łyżeczka dziegciu. "Ginger" zanotował bowiem pierwsze straty sprzętowe. - Rozsypał się silnik, ale dobrze, że stało się to teraz, a nie kiedy będziemy walczyć o ważne punkty - szukał pocieszenia 21-latek.

Zawodnicy wyjeżdżali przeważnie w trzyosobowych grupach i jak przystało na na pierwszy trening nie rywalizowali jeszcze spod taśmy

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!



KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×