Start Gniezno: Na razie bez układu! Zgromadzenie odroczone do środy!

Wstępne zgromadzenie w sprawie propozycji układowej złożonej wierzycielom przez Start Gniezno zostało odroczone do środy.

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, że 18 lutego władze Startu Gniezno złożyły swoim wierzycielom propozycję układową. Podstawowa przesłanka przepisów o prawie upadłościowym i naprawczym została zatem spełniona.

Wierzyciele nad przyjęciem lub odrzuceniem uchwały dotyczącej zaproponowanego układu mieli głosować w poniedziałek. Wstępne zgromadzenie w tej sprawie odbyło się Sądzie Rejonowym Poznań - Stare Miasto, jednak zostało odroczone do środy, ponieważ pojawiło się sporo zastrzeżeń ze strony zawodników. Piotr Świderski i Matej Zagar w sądzie reprezentowani byli przez swoich pełnomocników. Sebastian Ułamek na zgromadzeniu pojawił się osobiście.

Zastrzeżenia żużlowców dotyczyły przedstawionej przez klub propozycji układowej. Ich pełnomocnicy złożyli szereg wniosków, które wymagają przygotowania nowych dokumentów. W związku z tym sąd postanowił o odroczeniu zgromadzenia do środy. Jego wznowienie nastąpi o godzinie 12:00.

Przedstawiciele żużlowców zakwestionowali przewidywania gnieźnieńskiego klubu w związku z planowanymi przychodami. W ocenie strony zawodniczej zbyt optymistyczne były między innymi prognozowane wpływy z tytułu sprzedaży biletów i dlatego jeden z pełnomocników domagał się ujawnienia informacji, w oparciu o które dokonano analizy na tym polu. Poza tym, złożony został również wniosek, zgodnie z którym Urząd Miejski w Gnieźnie miałby zostać zobowiązany do określenia, w jakim zakresie i na jakiej podstawie klub uzyska wsparcie finansowe na swoją działalność. Zastrzeżenia dotyczyły także planowanych wpływów od sponsorów.

Tymczasowy nadzorca tłumaczył jednak, że część firm swoje wsparcie dla klubu uzależnia od tego, czy wystartuje on w rozgrywkach ligowych. Jak podkreślał, żaden z potencjalnych sponsorów nie poczyni na tym etapie konkretnego zobowiązania. Nadzorca wnosił jednocześnie o oddalenie wszystkich wniosków, które padły ze strony zawodników. Jego zdaniem nie wnosiły one nic do sprawy i mogłyby jedynie doprowadzić do jej przedłużenia.

Reprezentanci zawodników tłumaczyli jednak, że ich klienci chcieliby podjąć w stu procentach świadomą decyzję. W związku z tym zaproponowali odroczenie rozprawy, do czasu aż Start nie przedstawi umów przedwstępnych lub warunkowych ze sponsorami (uzależnionych od tego, czy drużyna wystartuje w lidze). Przedstawiciel Mateja Zagara podkreślał, że bez takich dokumentów nie daje wiary prognozom klubu dotyczącym planowanych przychodów. Z kolei pełnomocnik Piotra Świderskiego chciał wystąpić do Polskiego Związku Motorowego z pytaniem, czy klub otrzymał przedłużenie licencji lub nową licencję nadzorowaną w związku z wygaśnięciem dotychczasowej 28 lutego 2014 roku.

Poza tym, pełnomocnicy niektórych żużlowców mieli zastrzeżenia co do kwot, które znalazły się w propozycji układowej. I tak w przypadku Mateja Zagara chodziło o brakującą fakturę na 11 tysięcy złotych. Klub jednak tłumaczył, że Start takiego dokumentu nie otrzymał i dlatego ta kwota nie została uwzględniona w układzie.

Przypomnijmy, że przygoda Lechmy Startu Gniezno z ENEA Ekstraligą trwała tylko rok. W tej chwili wiadomo, że zadłużenie klubu nieznacznie przekracza 3 miliony złotych. W przypadku Piotra Świderskiego chodzi o kwotę 700 054,28 złotych (w tej kwocie są również wszystkie koszty związane z postępowaniem sądowym przeciwko klubowi plus odsetki). Sebastianowi Ułamkowi klub zalega 560 000 złotych. Matej Zagar czeka natomiast na 463 200 złotych. Około 300 000 złotych miał otrzymać również Oskar Fajfer, jednak żużlowiec zrzekł się tej kwoty. Co ciekawe, jeden z pełnomocników wnioskował o sprawdzenie, czy Start Gniezno odprowadził z tego tytułu podatek dochodowy.

Warto również dodać, że propozycja układowa została skierowana tylko i wyłącznie do wierzycieli pieniężnych, którzy zostali podzieleni na trzy grupy, według wartości wierzytelności. Układ zakłada, że tylko pierwsza grupa zostanie spłacona w stu procentach.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: