Daniel Kaczmarek zabłysnął przeciwko Unibaksowi. "Mogło być jeszcze lepiej"

Siedem punktów i bonus w piątkowym starciu z Unibaksem zdobył młodzieżowiec Fogo Unii - Daniel Kaczmarek. - Nie czułem wielkiego stresu - przyznał 16-latek myślący o pierwszym składzie zespołu.

Daniel Kaczmarek to jeden z wychowanków Fogo Unii, którzy będą pełnić w nadchodzącym sezonie rolę rezerwowych. Choć zawodnik ten nie ma obecne większych szans na jazdę w Enea Ekstralidze, w trakcie ostatniego tygodnia zaprezentował się na tle Unibaksu Toruń. Szczególnie udany był dla niego trening punktowany w Lesznie, zakończony zdobyciem siedmiu punktów i bonusu. - Uważam, że mój dorobek mógł być nawet lepszy. W czternastym biegu byłem drugi, a moim zdaniem mogłem wygrać. Niestety zbyt późno zacząłem atakować prowadzącego Kułakowa - stwierdził Kaczmarek w rozmowie z naszym portalem.

Młodzieżowiec Byków zapewnia, że nie zjadały go nerwy, gdy stawał pod taśmą z takimi zawodnikami jak Emil Sajfutdinow czy Przemysław Pawlicki. - Od tej zimy podchodzę do tego wszystkiego z większym spokojem. Staram się nie panikować i widać, że doświadczenie zdobyte w poprzednim sezonie procentuje. Nie czułem wielkiego stresu i jadąc przed własną publicznością, chciałem się dobrze zaprezentować. Nie zwracałem większej uwagi na to z kim staję pod taśmą - wyjaśnił.

- Staram się nie panikować i widać, że doświadczenie zdobyte w poprzednim sezonie procentuje - podkreśla Kaczmarek
- Staram się nie panikować i widać, że doświadczenie zdobyte w poprzednim sezonie procentuje - podkreśla Kaczmarek

Cennym doświadczeniem dla 16-latka była także rewanżowa potyczka na MotoArenie. Kaczmarek w trzech gonitwach zdobył łącznie punkt. - Podobnie jak w przypadku pierwszego sparingu, szkoda mi czternastego biegu. Jechałem z Tobiaszem Musielakiem na 5:1, ale gonitwa została przerwana. W powtórce nie udało mi się tak dobrze rozegrać pierwszego łuku. Wiem gdzie popełniłem błąd i postaram się go więcej nie powtórzyć - dodał.

Zawodnik, którego zakontraktowano w roli "gościa" w Speedway Wandze Instal Kraków, nie wystąpi w kolejnych treningach punktowanych Fogo Unii. Nie będzie mógł jednak narzekać na nudę. - W czwartek oraz piątek będę trenował właśnie na krakowskim owalu. W sobotę mamy sparing z Orłem Łódź, natomiast w niedzielę wystartuję w eliminacjach do IMŚJ w Pile - wyjaśnił.

Kaczmarek, który pod względem sprzętowym jest w zasadzie przygotowany do nowego sezonu, jest wdzięczny za wsparcie, jakie otrzymuje ze strony kibiców, a także sponsorów. - Chciałbym podziękować firmie Agromix Rojęczyn, Efekt Group Malepszy, Farm2Farm, Wamet, Mauro, Rob-Man Robert Skrzypek, PBO Nowak, Helios Leszno i Wyższej Szkole Humanistycznej w Lesznie. Dziękuje również dyrekcji Liceum Ogólnokształcącego nr 4 w Lesznie oraz wszystkim kibicom którzy trzymają za mnie kciuki - podsumował Kaczmarek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: