- To były moje pierwsze zawody w tym roku. Próbowałem zmieniać ustawienia w motocyklu i było coraz lepiej. Zawody mogę zaliczyć do udanych. Drużyna pojechała na równym poziomie - mówi 15-latek.
Młodszy z braci Wawrzyniaków wywalczył w czterech biegach 3 punkty. W swoim trzecim wyścigu był o krok od przywiezienia podwójnego zwycięstwa w parze z Adrianem Gomólskim. Dopiero na ostatnim wirażu wyprzedził go Kamil Brzozowski. - Dla mnie każdy bieg to nowe doświadczenie. Dziękuję trenerowi, że daje mi szanse na zaprezentowanie się - powiedział Dawid Wawrzyniak.
Nie do końca zadowolony, ze względu na problemy sprzętowe może być Adrian Gała. Drugi z młodzieżowców gnieźnieńskiego klubu nie ukończył dwóch wyścigów. - Szkoda bo przez problemy z prądami uciekło mi kilka punktów. Dobrze, że takie rzeczy dzieją się na treningu. Mam nadzieję, że w lidze pech będzie mnie omijał - mówi żużlowiec.
Wychowanek Startu dobrze zaprezentował się w drugiej fazie środowego treningu punktowanego. Dostał szansę jazdy w biegu nominowanym, który zasłużenie wygrał pozostawiając w pokonanym polu Nicklasa Porsinga i Davida Bellego. - Zmieniłem motocykl. Efekty przynosi praca na treningach, bo znacząco poprawiłem starty. Na tym jednak nie poprzestaję i dalej pracuję nad sobą, bo wiem że jest jeszcze dużo do poprawienia. Muszę się dalej uczyć jazdy na żużlu pod okiem trenera - powiedział Gała.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[event_poll=27206]