Wygrali z deszczem - Betard Sparta Wrocław vs. KantorOnline Włókniarz Częstochowa (relacja)

Padający deszcz nie przeszkodził zawodnikom Betardu Sparty Wrocław i KantorOnline Włókniarz Częstochowa w rozegraniu treningu punktowanego. Gospodarze pokonali ekipę spod Jasnej Góry 45:32.

Od rana prognozy pogody nie były korzystne dla zawodników Betardu Sparty Wrocław i KantorOnline Włókniarz Częstochowa. Po kilku bardzo ciepłych dniach, w stolicy Dolnego Śląska znacznie się ochłodziło, a w południe przez miasto przeszła potężna ulewa. Klub poinformował jednak, że tor dobrze poradził sobie z odprowadzeniem wody i zawody nie są zagrożone.

Rozegraniu treningu punktowanego nie przeszkodziły nawet kolejne opady deszczu, do których doszło na kilka minut przed planowanym rozpoczęciem rywalizacji. Dodatkowa kosmetyka toru sprawiła, że zawody rozpoczęły się z ponad półgodzinnym opóźnieniem. Pierwsza seria startów stała pod znakiem defektów - w inauguracyjnej gonitwie posłuszeństwa odmówił motocykl Rafała Szombierskiego, w biegu młodzieżowców Mike Trzensiok musiał zjechać na murawę po ostrej walce z Arturem Czają, zaś trzeciego wyścigu nie ukończył Mirosław Jabłoński. Po trzech biegach wrocławianie prowadzili 12:5.

W czwartym wyścigu dał o sobie znać treningowy charaktery rywalizacji. Grzegorz Walasek dotknął taśmy, jednak i tak zobaczyliśmy go w powtórce, która zakończyła się jego pewną wygraną. Pokaz lepszej jazdy rozpoczął się wraz z drugą serią startów. Po dobrym starcie na prowadzeniu znalazła się para Tomasz Jędrzejak - Patryk Dolny, jednak za ich plecami szalał Peter Kildemand. Dysponujący szybkim motocyklem Duńczyk na początku drugiego okrążenia uporał się z wrocławskim juniorem, a następnie zaciekle atakował "Ogóra", ale jego ataki nie dały efektów. Sporo działo się też w szóstej gonitwie dnia. W niej zwycięstwo odniósł Jurica Pavlic, który na dystansie uporał się z Mirosławem Jabłońskim. Po raz kolejny do mety nie dojechał za to Trzensiok. Młodzieżowiec gospodarzy, przy próbie wyprzedzenia Huberta Łęgowika, nie opanował motocykla i zahaczył o bandę. Po tym zdarzeniu wrocławianin zjechał z toru. Druga seria startów zakończyła się pewnym zwycięstwem Sebastiana Ułamka, który podczas tego treningu gościnnie zdobywał punkty dla ekipy gospodarzy.

W biegu ósmym goście odnieśli pierwsze parowe zwycięstwo za sprawą Kildemanda i Szombierskiego. Spora w tym jednak zasługa losu - na pierwszym okrążeniu zdefektowała maszyny Pavlica, który w tym momencie znajdował się na drugiej pozycji. Na tym etapie zawodów przewaga gospodarzy wynosiła dziewięć punktów (28:19). Chwilę później z dobrej strony pokazał się Zbigniew Suchecki, który odniósł pierwsze indywidualne zwycięstwo w tych zawodach. Za jego plecami trwała ciekawa walka o dwa punkty - po spóźnionym starcie Sebastian Ułamek, znajdujący się na trzeciej pozycji, starał się wydrzeć punkty Mirosławowi Jabłońskiemu, ale jego ataki nie dały efektów.

Po dobrym występie we Wrocławiu Mirosław Jabłoński wywalczył miejsce w składzie Włókniarza na mecz w Lesznie.
Po dobrym występie we Wrocławiu Mirosław Jabłoński wywalczył miejsce w składzie Włókniarza na mecz w Lesznie.

Po starcie do dziesiątej gonitwy Patryk Dolny nie bał się walki na łokcie z Grzegorzem Walaskiem. Młodzieżowiec gospodarzy wywiózł doświadczonego rywala pod bandę i dołączył do prowadzącego Jędrzejaka, dzięki czemu para Betardu Sparty objęła podwójne prowadzenie, a Walasek zrezygnował z dalszej jazdy. Odpowiedź gości była jednak natychmiastowa - w jedenastym wyścigu Czaja i Jabłoński popisali się atomowym wyjściem spod taśmy i odnieśli pewne zwycięstwo.

Przed wyjazdem zawodników do dwunastego biegu po raz kolejny kibicom dała się we znaki pogoda. Nad Stadion Olimpijski we Wrocławiu nadciągnęły ciemne chmury, a żużlowcom przyszło rywalizować przy padającym deszczu. W takich warunkach trudno było o ciekawe widowisko, a także kolejne testy sprzętu, dlatego przedstawiciele obu drużyn postanowili zakończyć trening punktowany po rozegraniu trzynastu wyścigów. Tym samym ekipa z Wrocławia wygrała 45:32. - Szkoda, że tak się stało, ale z pogodą nie wygramy. Miałem do sprawdzenia jeszcze jeden silnik, ledwo co zdążyłem go rozgrzać, a trzeba się było pakować - powiedział Jurica Pavlic, który wyjechał jeszcze na tor po zakończeniu rywalizacji i kręcił "kółka" w strugach deszczu.
[event_poll=27069]
Dodajmy, że w niedzielnym meczu ligowym Lwów w Lesznie prawdopodobnie swoją szansę otrzyma Mirosław Jabłoński. - Usłyszałem, że mam pakować sprzęt i być gotowy na mecz w Lesznie - stwierdził Jabłoński.
KantorOnline Włókniarz Częstochowa - 32
1.

Peter Kildemand - 8 (2,2,3,1)
2. Rafał Szombierski - 1 (d,0,1,-)
3. Mirosław Jabłoński - 7 (d,2,2,3)
4. Hubert Łęgowik - 2 (u,1,d,1)
5. Grzegorz Walasek - 5 (3,2,d,d)
6. Artur Czaja - 7+1 (2,0,2*,3)
7. Rafał Malczewski - 2 (1,0,1)

Betard Sparta Wrocław - 45
9. Sebastian Ułamek (gość) - 10 (3,3,1,3)
10. Zbigniew Suchecki - 6 (1,1,3,1)
11. Tomasz Jędrzejak - 11 (3,3,3,2)
12. Patryk Dolny - 7+3 (2*,1,2*,2*)
13. Jurica Pavlic - 5 (2,3,d,0)
14. Mike Trzensiok - 0 (d,d,d)
15. Patryk Malitowski - 6+1 (3,1*,2)

Bieg po biegu:
1. Ułamek, Kildemand, Suchecki, Szombierski (d3) 4:2
2. Malitowski, Czaja, Malczewski, Trzensiok (d4) 3:3 (7:5)
3. Jędrzejak, Dolny, Łęgowik (u3), Jabłoński (d4) 5:0 (12:5)
4. Walasek, Pavlic, Malitowski, Malczewski 3:3 (15:8)
5. Jędrzejak, Kildemand, Dolny, Szombierski 4:2 (19:10)
6. Pavlic, Jabłoński, Łęgowik, Trzensiok (d4) 3:3 (22:13)
7. Ułamek, Walasek, Suchecki, Czaja 4:2 (26:15)
8. Kildemand, Malitowski, Szombierski, Pavlic (d2) 2:4 (28:19)
9. Suchecki, Jabłoński, Ułamek, Łęgowik (d4) 4:2 (32:21)
10. Jędrzejak, Dolny, Malczewski, Walasek (d4) 5:1 (37:22)
11. Jabłoński, Czaja, Suchecki, Pavlic 1:5 (38:27)
12. Czaja, Jędrzejak, Kildemand, Trzensiok (d4) 2:4 (40:31)
13. Ułamek, Dolny, Łęgowik, Walasek (d4) 5:1 (45:32)

Widzów: 250
Sędziego nie było.

Komentarze (23)
avatar
yes
10.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szoombierski powinien już zacząć jeździć - sezon tuż tuż. 
avatar
Sebastian Pia
10.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
No to wrocław wyprostował Włókniarzyk jak chłopca hahahahhah 
rr778
10.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pavlic spuscil marme, teraz jest na dobrej drodze by zrobic to samo z Wrockiem !!!! Ciekawe kiedy i jak szybko polapia sie w tym wlodarze Sparty ???? 
avatar
kalamoor
9.04.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
pomimo gównianej pogody, udało się obejrzeć pare ładnych akcji, kapitan ma dość szybkie motorki,co cieszy Zdolny jest coraz lepszy, w wyścigu z Walaskiem pokazał naprawde twardy żużel, czapki z Czytaj całość
avatar
WTS
9.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz