Przed inauguracyjnym spotkaniem wydawało się, że SPAR Falubaz Zielona Góra skorzysta z atutów domowego toru i sezon rozpocznie od mocnego uderzenia. Pierwsze biegi pojedynku z Grupą Azoty Unią Tarnów szybko zweryfikowały te plany. W czterech wyścigach odnotowano cztery remisy, a po piątej gonitwie, w której para Greg Hancock - Janusz Kołodziej pokonała podwójnie duet Piotr Protasiewicz - Krzysztof Jabłoński, Jaskółki prowadziły 17:13. Starcie w Winnym Grodzie było niezwykle zacięte. W całym meczu było aż dziewięć biegów remisowych.
Kluczem do sukcesów podopiecznych Marka Cieślaka był moment startowy. Tarnowianie zdecydowanie szybciej wyjeżdżali spod taśmy, przez co podczas wyścigu łatwiej było im kontrolować jego przebieg. Przygotowany tor nie sprzyjał walce, przez co zielonogórzanom o korzystne wyniki po nieudanym starcie było niezwykle trudno.
Jaskółki co najmniej jeden punkt do ligowej tabeli zapewniły sobie po 13. biegu, kiedy to najszybszy zawodnik spotkania - Martin Vaculik, wspólnie z Krzysztofem Buczkowskim nie dali szans Patrykowi Dudkowi i Krzysztofowi Jabłońskiemu. SPAR Falubaz co prawda wygrał dwie ostatnie gonitwy 4:2, lecz przełamanie mistrzów Polski przyszło zdecydowanie za późno, przez co Jaskółki odniosły dość nieoczekiwanie zwycięstwo w Winnym Grodzie.
Od pierwszych gonitw w Grupie Azoty Unii świetnie prezentowali się Martin Vaculik, Artiom Łaguta i Janusz Kołodziej. Słowak w całym spotkaniu zdobył łącznie 13 punktów, z kolei Rosjanin i reprezentant Polski zapisali przy swoich nazwiskach po dziewięć oczek. Warto także podkreślić skuteczną postawę Grega Hancocka, który zakończył zawody z dorobkiem ośmiu punktów z bonusem.
Najlepszymi zawodnikami w ekipie gospodarzy byli Jarosław Hampel i dość nieoczekiwanie Aleksandr Łoktajew. O ile dyspozycja "Małego" dla nikogo niespodzianką nie była, to Rosjanin przed sezonem nie miał wielu okazji do rywalizacji z mocnymi zawodnikami, a dodatkowo nie znalazł się w awizowanym składzie SPAR Falubazu na sobotni pojedynek. Rafał Dobrucki po piątkowym treningu zdecydował się jednak na udział Łoktajewa w inauguracyjnym starciu ENEA Ekstraligi kosztem Andreasa Jonssona. "Sasza" odpłacił się za daną szansę dziewięcioma punktami w sześciu startach. Hampel z kolei zdobył 16 oczek.
W kolejnej kolejce ENEA Ekstraligi, drużyna z Zielonej Góry zmierzy się w Częstochowie z miejscowym KantorOnline Włókniarzem. Grupa Azoty Unia Tarnów podejmie z kolei Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk.
[event_poll=25154]
Grupa Azoty Unia Tarnów - 47
1. Greg Hancock - 8+1 (1*,3,1,3,0)
2. Janusz Kołodziej - 9+1 (2,2*,2,3,-)
3. Artiom Łaguta - 9 (3,2,2,w,2)
4. Krzysztof Buczkowski - 4+3 (0,1*,1*,2*)
5. Martin Vaculik - 13 (3,2,3,3,2)
6. Kacper Gomólski - 4 (3,0,1,0)
7. Ernest Koza - 0 (0,0,0)
SPAR Falubaz Zielona Góra - 43
9. Patryk Dudek - 5 (3,1,0,1,-)
10. Aleksandr Łoktajew - 9 (0,3,3,1,1,1)
11. Piotr Protasiewicz - 6 (2,0,2,2)
12. Krzysztof Jabłoński - 3+2 (1*,1,1*,0,-)
13. Jarosław Hampel - 16 (2,3,3,2,3,3)
14. Adam Strzelec - 1+1 (1*,0,w)
15. Kamil Adamczewski - 3+1 (2,1*,u)
Bieg po biegu:
1. (59,53) Dudek, Kołodziej, Hancock, Łoktajew 3:3
2. (59,78) Gomólski, Adamczewski, Strzelec, Koza 3:3 (6:6)
3. (58,90) Łaguta, Protasiewicz, Jabłoński, Buczkowski 3:3 (9:9)
4. (58,84) Vaculik, Hampel, Adamczewski, Koza 3:3 (12:12)
5. (60,19) Hancock, Kołodziej, Jabłoński, Protasiewicz 1:5 (13:17)
6. (59,41) Hampel, Łaguta, Buczkowski, Strzelec 3:3 (16:20)
7. (59,25) Łoktajew, Vaculik, Dudek, Gomólski 4:2 (20:22)
8. (59,41) Hampel, Kołodziej, Hancock, Adamczewski (u/3) 3:3 (23:25)
9. (59,41) Łoktajew, Łaguta, Buczkowski, Dudek 3:3 (26:28)
10. (59,25) Vaculik, Protasiewicz, Jabłoński, Koza 3:3 (29:31)
11. (59,94) Kołodziej, Hampel, Łoktajew, Łaguta (w/2min) 3:3 (32:34)
12. (60,25) Hancock, Protasiewicz, Gomólski, Strzelec (u/w) 2:4 (34:38)
13. (60,03) Vaculik, Buczkowski, Dudek, Jabłoński 1:5 (35:43)
14. (60,75) Hampel, Łaguta, Łoktajew, Hancock 4:2 (39:45)
15. (59,75) Hampel, Vaculik, Łoktajew, Gomólski 4:2 (43:47)
NCD: Martin Vaculik (Grupa Azoty Unia Tarnów) - 58,84 sek. (w 4. wyścigu)
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski
Widzów: około 10000 osób
Zawodnicy startowali według II zestawu.