Szymon Woźniak: Jeśli miałbym wybierać to Stralsund

Szymon Woźniak zajął piąte miejsce w finale krajowych eliminacji do IMŚJ w Ostrowie Wielkopolskim. Bardzo zależało mu na reprezentowaniu Polski na arenie międzynarodowej.

- W ostatnim roku startów wśród młodzieżowców chciałbym w końcu znaleźć się w finałach IMŚJ. Przyjechałem do Ostrowa po awans, ale liczyłem się z tym, że będą to arcytrudne zawody. Wiele lat już pracuję na swoje sukcesy i bardzo się cieszę z awansu - mówi zawodnik Polonii Bydgoszcz.

20 latek w ostrowskim turnieju wywalczył 10 punktów. - W każdym wyścigu miałem godnych przeciwników. Moje wyjścia spod taśmy nie były najlepsze, ale na dystansie dawałem z siebie wszystko. Trafiliśmy w miarę dobrze z ustawieniem motocykla, czułem się na nim bardzo pewnie. Dziękuję mojemu teamowi za dobrą robotę - mówi żużlowiec.

Rundy kwalifikacyjne do IMŚJ zaplanowano w maju na torach w Stralsund, Leicester oraz Terenzano. Nasz rozmówca chciałby wystartować u naszych zachodnich sąsiadów.  - Miałem okazję tylko startować w Stralsund, to jest bardzo ciekawy tor. Jeśli wybór należałby do mnie, chciałbym pojechać właśnie tam - zakończył Woźniak. Rozstawienia szóstki Polaków w rundach kwalifikacyjnych dokona niebawem żużlowa centrala.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: