Nie chciałem ryzykować niebezpiecznej sytuacji - Turniej Chrobrego (komentarze)

Uczestnicy turnieju [tag=10979]O Koronę Bolesława Chrobrego - Pierwszego Króla Polski[/tag] podkreślali, że tor nie był tego dnia w najlepszym stanie.

Patryk Dudek (I miejsce): Jak nowy król czuję się, mówiąc szczerze, znakomicie. Zawsze mam problem z finałami. Zawsze wybiorę złe pole, albo źle wyjdę ze startu, a teraz było wyśmienicie - tym bardziej, że po lewej stronie jechał Krzysiek Kasprzak, który według mnie jest na dzień dzisiejszy w fenomenalnej formie.
[ad=rectangle]
Piotr Protasiewicz (II miejsce): Całe zawody nieco borykałem się ze startem, więc to co dziś uzyskałem, to i tak dla mnie jest 170% tego, co mogłem zrobić. Nie mam sobie nic do zarzucenia, dałem z siebie wszystko. W finale może miałem szybkość, żeby przeprowadzić atak na 1. miejsce, ale na torze były dziury, więc nie chciałem  ryzykować stworzenia niebezpiecznej sytuacji.

Bartosz Zmarzlik (III miejsce): Jestem zadowolony. W finale nieco pomyliłem się ze startu. Miałem zrobić dwie korekty w motocyklu i inaczej stanąć, ale cały czas się uczę. Chciałbym jeździć coraz lepiej i daję z siebie wszystko. Zawody bardzo mi się podobały, dziękuję kibicom za liczne przybycie, bo przy pustych trybunach się tak fajnie nie jedzie.

Adrian Gomólski (XI miejsce): Początkowe 2 biegi w miarę obiecująco wyglądały. Później ten tor nie wyglądał za dobrze, w poniedziałek na treningu był chyba jeszcze cięższy, trudno się na nim jechało. Kombinowaliśmy z ustawieniami, ale nie szło to w dobrą stronę, co było widać. Ze startu jeszcze w miarę to wyglądało, ale na dystansie było gorzej. Każdy chciał się pokazać, ale niektórzy zawodnicy po prostu byli lepsi. Dobrze, że wygrał Patryk, gratuluję mu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)